
Jak relacjonuje nasza rozmówczyni, do zdarzenia doszło w czwartek na terenie Oleśnicy. - Przyjechał sam, pięć minut przed przyjazdem zadzwonił na telefon stacjonarny, żeby sprawdzić, czy ktoś jest w domu. Powiedział mamie, że jedzie z Wrocławia z książką i za chwilę będzie - opisuje czytelniczka.
Według relacji, mężczyzna wtargnął na teren posesji bez zaproszenia i nakłonił starszą kobietę do zapłaty 60 zł za rzekomą książkę telefoniczną. Groził jej, że w razie odmowy zostanie "pociągnięta do odpowiedzialności", a koszty wzrosną, ponieważ - jak twierdził - przyjechał specjalnie z Wrocławia. - Zastraszył moją mamę, że teraz musi zapłacić za tę książkę, skoro była zamówiona. Powiedział, że rozmowa była nagrywana, więc mogą ją pociągnąć do odpowiedzialności - relacjonuje.
Kobieta podkreśla, że wcześniej ktoś dzwonił do jej rodziców, reklamując „książkę telefoniczną wydawaną co roku”. Jej ojciec miał odmówić zakupu, jednak mimo to mężczyzna pojawił się pod domem, twierdząc, że przesyłka została zamówiona.
Podejrzany przyjechał prywatnym samochodem, prawdopodobnie starszym modelem opla astry. Wręczony egzemplarz książki nie posiadał żadnych danych wydawnictwa, adresu ani informacji o redakcji. W środku znajdował się link do strony z reklamacjami, który – jak się okazało – nie istnieje. Nie można się też dodzwonić
Sprawa została zgłoszona na policję. Czytelniczka apeluje o czujność i ostrzega innych mieszkańców: - Dobrze by było ostrzec jak najwięcej osób, zwłaszcza starszych, które mogą łatwo dać się zastraszyć takim oszustom.
Policja przypomina, że w razie jakichkolwiek wątpliwości co do wiarygodności sprzedawcy lub kuriera należy przerwać rozmowę i nie przekazywać pieniędzy. Warto też poinformować mundurowych o takich sytuacjach.
rd
Komentarze (59)
Przecież paliwo kosztuje więcej niż ta książka dobrze że tej emerytki nie wyrzucił przez okno.
ZgłośDziennie ma pewnie ze trzy takie osoby i później wiadomo skąd ma na taki dres
ZgłośNic nowego. Scam znany od lat. Dzwoni pani i proponuje bezwartościowe książki obiecując jakieś równie bezwartościowe nagrody typu kalendarz etc. Następnie kontaktuje się kurierzyna i zastrasza. Przydałaby się jakaś prowokacja i wyjaśnienie frajera w dresiku. No i oprócz tego mam nadzieję że policja działa w temacie na pełnej i nie zamiecie sprawy pod dywan.
ZgłośPrzestańcie z tym PO i PIS. Znacie tych ludzi osobiście ? Bo to co TV pokazuje to są jakieś dwa światy... ich światy, a my jesteśmy w Oleśnicy i mamy swój świat, nasz, tu i teraz. Nasze problemy ich nie obchodzą i są tylko naszymi problemami. Przestańcie pierd... politycznie po warszawsku, a zajmijcie się tym co u nas, bez upodobań politycznych z realnym problemem u nas.
Zgłoś











