reklama
reklamareklama
Dziś jest wtorek, 18 marca. Imieniny Cyryla, Edwarda, Boguchwała.
-2℃
(bezchmurnie). Zobacz prognozę pogody

Mniejsze pieniądze dla nauczycieli? Sygnał i odpowiedź magistratu

Aktualności3.02 o 08:27Komentarzy: 106
Jedna z nauczycielek twierdzi, że szkoły przedstawiają informacje o niekorzystnych sposobach obliczania wynagrodzeń w przypadku nadgodzin i korzystania ze zwolnienia lekarskiego. Do sprawy odniósł się magistrat.



Chcąca zachować anonimowość nauczycielka z Oleśnicy alarmuje o zmianach w naliczaniu godzin ponadwymiarowych, które mogą znacząco wpłynąć na warunki pracy pedagogów. Jak informuje, nauczyciele zostali powiadomieni, że w przypadku usprawiedliwionej nieobecności spowodowanej zwolnieniem lekarskim (L4) lub opieką nad dzieckiem, ich wypracowane wcześniej nadgodziny nie będą już traktowane jako dodatkowo płatne. Zamiast tego mają być zaliczane na poczet podstawowego wynagrodzenia.

Dotychczas obowiązujące przepisy przewidywały, że w razie L4 tygodniowy wymiar czasu pracy nauczyciela był proporcjonalnie obniżany. Oznaczało to, że wypracowane nadgodziny pozostawały dodatkowymi godzinami ponad pensum. Nowe regulacje zakładają jednak, że niezależnie od liczby przepracowanych dni w danym tygodniu, nauczyciel musi osiągnąć pełny wymiar pensum (np. 18 godzin), zanim jego dodatkowe godziny zostaną uznane za nadgodziny. W praktyce oznacza to, że jeśli nauczyciel zrealizuje np. 8 godzin ponad pensum w pierwszej połowie tygodnia, a następnie dwa dni będzie na zwolnieniu, to nadgodziny zostaną wykorzystane do uzupełnienia pensum, zamiast zostać dodatkowo wynagrodzone.

Zdaniem nauczycielki jest to rozwiązanie niesprawiedliwe i niezgodne z prawem. - Tygodniowy wymiar czasu pracy nie jest obniżony mimo usprawiedliwionej nieobecności w pracy. To oznacza, że nauczyciele tracą należne im wynagrodzenie za nadgodziny – komentuje.

Zmiany te budzą niezadowolenie wśród nauczycieli, co znajduje odzwierciedlenie w działaniach niektórych placówek. Według naszej rozmówczyni, pismo do organu prowadzącego, czyli miasta, miało zostać już wysłane z Szóstki, a kolejne placówki są w trakcie ich przygotowywania.

Według nauczycielki konsekwencją wprowadzenia nowych zasad może być rezygnacja pedagogów z podejmowania nadgodzin, co doprowadzi do braków kadrowych. Jak podkreśla, wielu nauczycieli traktuje nadgodziny jako istotne wsparcie finansowe, a ich ograniczenie może skutkować dodatkowym kryzysem kadrowym w oświacie.

O komentarz poprosiliśmy w magistracie. - Sprawa jest znana Zespołowi Oświaty Samorządowej, gdyż nauczyciele zwrócili się do jednego z dyrektorów szkoły o wyjaśnienie tej sytuacji. Informujemy, że nie wprowadzono żadnych nowych zasad naliczania godzin ponadwymiarowych dla nauczycieli. Na terenie miasta, niezmiennie od 2018 roku, kwestię tę regulują przepisy uchwały Rady Miasta. Nadal są one obowiązujące. Wynagrodzenie za godziny ponadwymiarowe przysługuje jedynie za godziny faktycznie zrealizowane ponad pensum. Jesteśmy w stałym kontakcie z dyrektorami i nauczycielami miejskich placówek oświatowych, aby rozwiać powstające wątpliwości - odpowiedziała nam Marzena Graczyk, kierownik Sekcji Komunikacji Społecznej Urzędu Miasta Oleśnicy.

rd

Podziel się tym artykułem na Facebooku

reklama
reklamareklamareklamareklama

Skomentuj

Osoba komentująca oświadcza, że nie będzie publikować treści o charakterze bezprawnym i tym samym akceptuje regulamin. Komentarze internautów nie muszą być zgodne z poglądami redakcji.
Podpis:

Komentarze (106)

Wk4.02 o 12:03

do przerostu etacikow w urzędzie to się zgodzę ale dlaczego kosztem nauczycieli ? Dyrektorki zastępczynie potem kierowniczki i ich zastępczynie potem jakieś sekcje z kierowniczkami ale żeby składnie i zgodnie z prawem przepisy ustanowić i ich egzekwować to już nie ma komu

Zgłoś
?4.02 o 11:51

Cóz, koalicja 13 grudnia zwija Polskę, wszedzie szukają oszczędności tylko dlaczego kosztem nauczycieli?

Zgłoś
i tyle4.02 o 11:48

@P.U problem Oleśnicy polega na tym, że w Ratuszu natworzono multum niekomu niepotrzebnych ale kosztujących krocie etatów, i teraz żeby komuś dać to trzeba komuś zabrać. rachunek jest prosty.

Zgłoś
S4.02 o 11:43

W niektórych gminach też zaszły zmiany niezgodne z prawem.

Zgłoś
P.U4.02 o 11:41

A ja jednak czegoś nie rozumiem jak w gminie i innych urzędach naokoło może być inaczej i jest dobrze ?

Zgłoś
Pssss4.02 o 11:29

Do pracownika. Przypomne słowa każdy nauczyciel może pójść na kasę do sklepu, ale nie każdy kasjer może pójść na nauczyciela. Skoro nauczycielom tak dobrze i im zazdrościsz to przidz i zastąp chociaż, jednego bedzues, mial tyle wolnego i ta suoer pesje widocznie nie możesz , ale pienić się tutaj to i owszem.

Zgłoś
GKN4.02 o 11:05

Jestem zmęczony. 15 lat po 8 godzin dziennie. Tylko 3 tygodnie wolnego w roku. Zachorowałem. Napisałem podanie do szefa o roczny urlop dla poratowania zdrowia. W odpowiedzi dostałem wypowiedzenie z pracy.

Zgłoś
Jola4.02 o 10:42

Tak , to prawda zapamiętać warto , gdzie i kto szukał jakiś kruczków prawnych by wstecz i z naruszeniem godności pracowników zabrać im nadgodziny. Wybory już za policzalną liczbę miesięcy :(

Zgłoś
##4.02 o 10:38

ta cała Drama to prezent dla nauczycieli na ferie od Adama !

Zgłoś
Marta_z_Bazin4.02 o 10:07

Te nauczycielki co znam to noszą tyłek powyżej nosa. Pracownik z biedry dla większości z nich jest nikim.

Zgłoś
Ostatnio dodane
Zobacz więcej
Wersja strony: stacjonarna / mobilna
PW Media © 2009-2025 @:
Nawigacja: Kontakt z redakcją i reklama / Regulamin / Polityka prywatności
MojaOlesnica.pl w mediach społecznościowych: Facebook / Instagram / YouTube