Kupili domy, a naprzeciwko mają stare nagrobki. Spór w Ligocie Małej

W Ligocie Małej doszło do sporu sąsiedzkiego związanego z zagospodarowaniem jednej z prywatnych posesji. Sprawa dotyczy terenu położonego naprzeciwko nowo wybudowanych domów jednorodzinnych, które wcześniej zostały wzniesione i sprzedane przez lokalną firmę budowlaną.

Jak wynika z rozmów przeprowadzonych na miejscu, działkę naprzeciwko niedawno kupił skonfliktowany rodzinnie brat właściciela przedsiębiorstwa. Na nowo nabytym terenie jego pracownicy postawili stare pomniki nagrobne. Mężczyzna działa w branży kamieniarskiej.

Właścicielka domu tuż obok starych płyt ma szczególne zastrzeżenia. - Moje dzieci przeżywają niedawną śmierć syna. Moja ośmioletnia córka jak to zobaczyła, powiedziała, że przez to wyskoczy przez okno - nie kryje żalu kobieta. Szczególnie zwraca uwagę na konsekwencje psychiczne tej sytuacji oraz na fakt, że elementy te są stale widoczne z jej domu.

Właściciel działki tłumaczy, że kupił niedawno cztery hektary i zgodnie z przepisami zamierza na części terenu prowadzić działalność usługową. Zaprzeczył, aby robił komuś na złość. - Ja po prostu kupiłem teren i z tamtej strony podjeżdżam, bo tak jest mi wygodniej - komentuje. Zapowiada, że będzie składował tam elementy, a w planach jest budowa hali magazynowej.

- Inwestycja budowlana została już właściwie zakończona, a domy sprzedane, natomiast konsekwencje obecnej sytuacji ponoszą mieszkańcy. Spór rodzinny nie powinien przekładać się na komfort życia osób trzecich - słyszymy od mężczyzny, który wybudował domy. Nie wyklucza szukania dalszej pomocy w organach administracyjnych.

W rozmowie z portalem MojaOlesnica.pl właściciel firmy kamieniarskiej i opisywanego terenu obiecał jednak przenieść stare nagrobki w inne miejsce, aby nie powodowały traumy dla mieszkającej naprzeciwko rodziny.



rd