Fundacja Teobańkologia pod lupą kurii. Oświadczenie archidiecezji

fot. YouTube / Teobańkologia

- Nasz cel jest prosty: niech Ewangelia się niesie! Działamy w internecie, bo chcemy głosić Słowo Boże, dzielić się Nim, budować wiarę oraz relacje z Bogiem i ludźmi. (...) Dzięki Wam – naszym Darczyńcom i Wolontariuszom – prowadzimy codziennie na żywo transmisje różańca i koronki do Miłosierdzia Bożego, dziś już łącznie z kilkunastoma współprowadzącymi kapłanami i siostrami zakonnymi. Przygotowaliśmy serię komentarzy biblijnych. Codziennie publikujemy też błogosławieństwo dla Was i Waszych bliskich w formie graficznej i wideo. Wydaliśmy kilka książek: „Pokonać zło”, „Zeszyt walki duchowej” i modlitewnik „Jezu, Ty się tym zajmij”. Zorganizowaliśmy kilka akcji wielkopostnych m.in. „Jerycho – zawalcz o relacje” i październikowych: „Odmawiam – Odnawiam” oraz „Galilea — różaniec za niewierzącego”. Spotykaliśmy się też z Wami w wielu parafiach rozsianych po całej Polsce. Zorganizowaliśmy studio tik-tokowe, by forma naszego przekazu mogła skutecznie docierać do młodych. We wrześniu 2023 roku ukazała się nasza pierwsza płyta o Duchu Świętym, a do kilku utworów przygotowaliśmy teledyski, które możesz zobaczyć tutaj. Niedawno swoją premierę miała z kolei druga płyta „Kolędy pełne nadziei” - czytamy na stronie fundacji Teobańkologia.

Teraz okazuje się, że działalnością organizacji związanej z księdzem Teodorem Sawielewiczem interesuje się kuria. Na stronie archidiecezji pojawił się lakoniczny komunikat.



rd