reklama
reklamareklamareklama
Dziś jest wtorek, 16 grudnia. Imieniny Albiny, Zdzisławy, Adelajdy.
-0℃
(zachmurzenie umiarkowane). Zobacz prognozę pogody

Konflikt w oleśnickim szpitalu. Gizela Jagielska odwołuje się od decyzji

Aktualnościdzisiaj o 07:00Komentarzy: 54
Dyrekcja oleśnickiego szpitala zapewnia, że konkurs na stanowiska lekarskie został przeprowadzony zgodnie z obowiązującymi przepisami. To odpowiedź na wątpliwości zgłaszane przez lekarkę Gizelę Jagielską, która zakwestionowała wyniki postępowania przeprowadzonego w placówce.


Agnieszka Cholewińska i Gizela Jagielska / fot. Starostwo Powiatowe w Oleśnicy, fb/babkibabkom

- 31 grudnia kończą nam się kontrakty. Przygotowaliśmy oferty, by je przedłużyć. Nasi zastępcy, znając je, przygotowali swoje i złożyli je dyrekcji. Z premedytacją wysadzili nas w ten sposób ze stanowisk - powiedziała niedawno lek. Gizela Jagielska w rozmowie z " Gazetą Wyborczą".

Konkurs dotyczył dwóch stanowisk. O jedno z nich ubiegała się Gizela Jagielska, o drugie jej mąż, Łukasz Jagielski. Lekarka w reportażu dla "Faktów" TVP3 Wrocław wskazała, że z informacji, które do niej docierały, wynikało, iż wybrani lekarze mieli otrzymać propozycje objęcia stanowisk jeszcze przed formalnym ogłoszeniem konkursu. - Z moich informacji wynika, że propozycje objęcia stanowisk lekarze dostali już na początku września, czyli wiele tygodni przed rozpisaniem konkursu - powiedziała na antenie TVP3 Wrocław.

Jak zaznaczyła, nie dysponuje jednak dowodami, które jednoznacznie potwierdzałyby, że postępowanie było ustawione, ponieważ rozmowy, na które się powołuje, miały charakter nieformalny i nie zostały utrwalone.

Dyrekcja szpitala odmówiła wypowiedzi przed kamerą. W przesłanym oświadczeniu szefowa placówki Agnieszka Cholewińska zapewniła, że postępowanie konkursowe, w tym na stanowisko kierownika oddziału ginekologiczno-położniczego, zostało przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa oraz procedurami. Podkreślono, że konkurs miał charakter formalny i transparentny.

Gizela Jagielska przekazała również, że – jak twierdzi – wprost usłyszała, iż jej mąż nie był akceptowany przez dyrekcję szpitala. Po konsultacjach z prawnikami zdecydowała się złożyć odwołanie od wyników konkursu. Zapowiada dalsze działania zmierzające do wyjaśnienia okoliczności przeprowadzenia postępowania oraz swojej sytuacji zawodowej w szpitalu.



rd, źródło: TVP3 Wrocław

Podziel się tym artykułem na Facebooku

reklama
reklamareklamareklamareklamareklama

Skomentuj

Osoba komentująca oświadcza, że nie będzie publikować treści o charakterze bezprawnym i tym samym akceptuje regulamin. Komentarze internautów nie muszą być zgodne z poglądami redakcji.
Podpis:

Komentarze (54)

Ginekolog z BKK dzisiaj o 09:56

@... A ty nadal bez konkretów. Aby płuc tylko tym swoim wyznaniowym jadem. Przygotuj się na jasełka i rzekome nadejście wiadomo kogo.

Zgłoś
Nowt mieszkaniecdzisiaj o 09:39

Fun - a kto został skazany prawomocnym wyrokiem?

Zgłoś
Emeryka dzisiaj o 09:39

Pani dr Gizela czekamy na Panią . Jest Pani naprawdę wspaniałą lekarką. Takiej tu potrzebujemy.

Zgłoś
Kalafiordzisiaj o 09:30

Dajcie znać Braunowi co Gizusia tutaj wyprawia

Zgłoś
fundzisiaj o 09:27

Jeśli ktoś jest skazany prawomocnym wyrokiem w sprawie karnej to nie może pełnić funkcji kierownika oddziału . Koniec kropka

Zgłoś
Szkodadzisiaj o 09:23

Jeżeli chodzi o ordynatora ginekologii to osobiście bardzo żałuję , że już nie będzie pracował.Bylam pacjentką dwa lata temu nowotwór trzonu macicy i bardzo dobrze oceniam cały zespół lekarzy ,jak i ordynatora bardzo dobry kompetentny lekarz,kulturalny i empatyczny, Jestem bardzo wdzięczna i za przeprowadzoną operację i za leczenie.

Zgłoś
Kikutdzisiaj o 09:17

To dobra droga Pani Dr do zarządu. Komisarycznego w Radzie Powiatu

Zgłoś
Tomaszdzisiaj o 09:08

Gdzie będzie kontynuować swoje Aborcje, bo żadna inna dyrekcja szpitala na to zgody nie wyrazi. A pewnie po ostatnich wydarzeniach bedzie ciężko o pracę w innej placówce bo sprawa zrobiła się bardzo medialna. Pani Gizeli pozostaje jedynie odejść z honorem.

Zgłoś
Na szczęście nie pacjentkadzisiaj o 09:08

Niech wszystko odbędzie się zgodnie z procedurami, tam jakieś chore mechanizmy i gierki o władzę. A później ogromne odszkodowania do wypłacenia. Najlepsze jest to, że dostają nagrody mistrzowie zarządzania. Niech tam wkroczy NIK czy co i prześwietli te ich zarządzanie.

Zgłoś
Obserwator dzisiaj o 08:47

Szanowna pani Gizelo,nie potrafi pani odejść z honorem.Jak nie wiadomo o co chodzi ,to chodzi o pieniądze.

Zgłoś
Ostatnio dodane
Zobacz więcej
Wersja strony: stacjonarna / mobilna
PW Media © 2009-2025 @:
Nawigacja: Kontakt z redakcją i reklama / Regulamin / Polityka prywatności
MojaOlesnica.pl w mediach społecznościowych: Facebook / Instagram / YouTube