Konflikt w oleśnickim szpitalu. Gizela Jagielska odwołuje się od decyzji
Aktualnościdzisiaj o 07:00Komentarzy: 54
Agnieszka Cholewińska i Gizela Jagielska / fot. Starostwo Powiatowe w Oleśnicy, fb/babkibabkom
- 31 grudnia kończą nam się kontrakty. Przygotowaliśmy oferty, by je przedłużyć. Nasi zastępcy, znając je, przygotowali swoje i złożyli je dyrekcji. Z premedytacją wysadzili nas w ten sposób ze stanowisk - powiedziała niedawno lek. Gizela Jagielska w rozmowie z " Gazetą Wyborczą".
Konkurs dotyczył dwóch stanowisk. O jedno z nich ubiegała się Gizela Jagielska, o drugie jej mąż, Łukasz Jagielski. Lekarka w reportażu dla "Faktów" TVP3 Wrocław wskazała, że z informacji, które do niej docierały, wynikało, iż wybrani lekarze mieli otrzymać propozycje objęcia stanowisk jeszcze przed formalnym ogłoszeniem konkursu. - Z moich informacji wynika, że propozycje objęcia stanowisk lekarze dostali już na początku września, czyli wiele tygodni przed rozpisaniem konkursu - powiedziała na antenie TVP3 Wrocław.
Jak zaznaczyła, nie dysponuje jednak dowodami, które jednoznacznie potwierdzałyby, że postępowanie było ustawione, ponieważ rozmowy, na które się powołuje, miały charakter nieformalny i nie zostały utrwalone.
Dyrekcja szpitala odmówiła wypowiedzi przed kamerą. W przesłanym oświadczeniu szefowa placówki Agnieszka Cholewińska zapewniła, że postępowanie konkursowe, w tym na stanowisko kierownika oddziału ginekologiczno-położniczego, zostało przeprowadzone zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa oraz procedurami. Podkreślono, że konkurs miał charakter formalny i transparentny.
Gizela Jagielska przekazała również, że – jak twierdzi – wprost usłyszała, iż jej mąż nie był akceptowany przez dyrekcję szpitala. Po konsultacjach z prawnikami zdecydowała się złożyć odwołanie od wyników konkursu. Zapowiada dalsze działania zmierzające do wyjaśnienia okoliczności przeprowadzenia postępowania oraz swojej sytuacji zawodowej w szpitalu.
rd, źródło: TVP3 Wrocław
Komentarze (54)
@... A ty nadal bez konkretów. Aby płuc tylko tym swoim wyznaniowym jadem. Przygotuj się na jasełka i rzekome nadejście wiadomo kogo.
ZgłośPani dr Gizela czekamy na Panią . Jest Pani naprawdę wspaniałą lekarką. Takiej tu potrzebujemy.
ZgłośJeśli ktoś jest skazany prawomocnym wyrokiem w sprawie karnej to nie może pełnić funkcji kierownika oddziału . Koniec kropka
ZgłośJeżeli chodzi o ordynatora ginekologii to osobiście bardzo żałuję , że już nie będzie pracował.Bylam pacjentką dwa lata temu nowotwór trzonu macicy i bardzo dobrze oceniam cały zespół lekarzy ,jak i ordynatora bardzo dobry kompetentny lekarz,kulturalny i empatyczny, Jestem bardzo wdzięczna i za przeprowadzoną operację i za leczenie.
ZgłośGdzie będzie kontynuować swoje Aborcje, bo żadna inna dyrekcja szpitala na to zgody nie wyrazi. A pewnie po ostatnich wydarzeniach bedzie ciężko o pracę w innej placówce bo sprawa zrobiła się bardzo medialna. Pani Gizeli pozostaje jedynie odejść z honorem.
ZgłośNiech wszystko odbędzie się zgodnie z procedurami, tam jakieś chore mechanizmy i gierki o władzę. A później ogromne odszkodowania do wypłacenia. Najlepsze jest to, że dostają nagrody mistrzowie zarządzania. Niech tam wkroczy NIK czy co i prześwietli te ich zarządzanie.
ZgłośSzanowna pani Gizelo,nie potrafi pani odejść z honorem.Jak nie wiadomo o co chodzi ,to chodzi o pieniądze.
Zgłoś












