Blisko 2/3 mieszkańców powiatu ma nadwagę lub otyłość! Alarmujące dane
Aktualnościdzisiaj o 07:00Komentarzy: 35
Pacjenci, którzy korzystają z porad lekarza POZ, podczas pierwszej wizyty w roku mają wykonywany pomiar wzrostu i masy ciała. Jak podaje Narodowy Fundusz Zdrowia, w okresie od stycznia do lipca 2025 roku lekarze POZ sprawozdali 13,4 milionom osób pełnoletnich informacje o wzroście i masie ciała. Na podstawie tych danych zostało przygotowane zestawienie dotyczące problemu nadwagi i otyłości w Polsce. Powiatem z najniższym odsetkiem osób pełnoletnich z nadwagą lub otyłością w danych sprawozdawczych był Poznań z wartością 55,8%. 
A jak te dane wyglądają w przypadku powiatu oleśnickiego? Okazuje się, że na naszym terenie 65% zmierzonych i zważonych pacjentów oraz pacjentek ma nadwagę lub otyłość. Z ogólnej liczby 32642 zewidencjonowanych osób prawidłową wagę ma 11343 osób (34%), natomiast nadwagę 38%, zaś otyłość 27%.
- Wśród osób, które w okresie od stycznia do lipca tego roku zgłosiły się do swoich placówek podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) na Dolnym Śląsku wyniki BMI wskazały na nadwagę i otyłość u 63% pacjentów (599 218 osób). Prawidłową wagę wykazały wyniki 35% pacjentów POZ (329 357 osób). Z kolei z niedowagą zmaga się niecałe 2% przebadanych osób (17 249 osób). Dane o największej liczbie pacjentów z otyłością i nadwagą wskazały placówki POZ w powiecie: wrocławskim, świdnickim i kłodzkim - informuje NFZ.
Samodzielne osiągnięcie prawidłowej wagi może być trudne. Osoby z nieprawidłowym wynikiem BMI oraz te, które poszukują wsparcia w planowaniu zdrowych posiłków, mogą skorzystać z bezpłatnego serwisu Narodowego Funduszu Zdrowia – DietyNFZ. Portal promuje zdrowe nawyki żywieniowe i wspiera osoby z chorobami przewlekłymi w wyborze odpowiedniej diety. Jeśli chorujemy przewlekle lub przyjmujemy leki, to przed zastosowaniem diety skonsultujmy się z lekarzem. 
rd
Komentarze (35)
K...e, jak ja kocham takie statystki. Podzielono ludzi na otyłych i chudych. Super. A może ktoś wpadnie na pomysł i zajmie się statystyką otyłości, z czego to wynika. Ja należę do osób z nadwagą od wielu lat. Kiedyś byłam szczupła, tzn mieściłam się w ich ramkach. No i przyszła sobie taka choroba jak niedoczynność tarczycy i Hashimoto, no i... zaczęłam tyć. Jedna, piąta, dziesiąta dieta. No i co. Jajco. Nawet pijąc samą wodę nie schudnę, to były słowa lekarza. Endokrynolog przepisał leki. Efekt, nie tyję. Czy ci pseudonaukowcy przestaną nas kiedyś straszyć i zabiorą się za realne rozwiązanie problemu?
ZgłośI to są błędne statystyki. Ludziska z mniejszą waga zdecydowanie mniej chodzą do lekarz.
ZgłośA młodzież stadnie się wypisała z nowego nieobowiązkowego przedmiotu.
ZgłośUmowa z Mercosur już podpisana, będziemy teraz jeść jeszcze więcej pestycydów. Aż do momentu kiedy będziemy świecić w nocy.
ZgłośNarcyz Tramp kontra Narcyz Pupin. Zapowiada się ciekawie. Albo to kolejna ich demagogiczna gierka.
Zgłoś
















