reklama
reklamareklama
Dziś jest piątek, 13 czerwca. Imieniny Antoniego, Lucjana, Gracji.
23℃
(zachmurzenie małe). Zobacz prognozę pogody

Mama Felka odwiedziła lek. Gizelę Jagielską: dziękuję, że uratowałaś mi życie

Aktualności10.05 o 06:30Komentarzy: 125
Pani Anita, która zdecydowała się wykonać aborcję w dziewiątym miesiącu ciąży, odwiedziła oleśnicki szpital. - Dziękuję, że uratowałaś mi życie - tymi słowami pożegnała się po długiej rozmowie z lek. Gizelą Jagielską.



***

"Dziękuję, że uratowałaś mi życie." - tymi słowami Anita pożegnała się po długiej rozmowie z lekarką, która jako jedyna w Polsce miała odwagę jej pomóc.

W zeszłym tygodniu Anita odwiedziła dr Gizelę Jagielską w szpitalu w Oleśnicy. Przejechała kawał drogi, żeby podziękować, wesprzeć, porozmawiać. Być przy lekarce, która od tygodni jest atakowana za to, że wysłuchała swojej pacjentki, zaufała jej i pomogła w dramatycznej, granicznej sytuacji.

Anita była w ciąży, w której nie było nadziei – tylko cierpienie. Płód był śmiertelnie chory. Nikt nie chciał jej pomóc. Przeciwnie – zamiast wykonać legalną aborcję, o którą Anita wnioskowała, lekarze ze szpitala w Łodzi zamknęli ją przymusowo w izolatce psychiatrycznej. Po wydostaniu się z oddziału okazało się, że jest w Polsce jedna lekarka, która miała odwagę powiedzieć: „Nie zostawię Cię samej”.

W wizycie Anity chodziło nie tylko o okazanie wdzięczności. Na zdjęciu widzicie moment prawdziwej solidarności – dwóch kobiet, które przeszły przez piekło i które nie odwracają się od siebie wtedy, gdy jest najtrudniej.

Niech ta historia nie okaże się tylko wzruszającym wyjątkiem. Niech stanie się początkiem zmiany.

FEDERA Fundacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny

***

rd

Podziel się tym artykułem na Facebooku

reklama
reklamareklamareklamareklamareklamareklama

Skomentuj

Osoba komentująca oświadcza, że nie będzie publikować treści o charakterze bezprawnym i tym samym akceptuje regulamin. Komentarze internautów nie muszą być zgodne z poglądami redakcji.
Podpis:

Komentarze (125)

Edi10.05 o 06:47

I szepnęła jej do ucha... "trzymaj się wielorybku"

Zgłoś
Polozna10.05 o 06:46

Żenująca próba ratowania wizerunku Gizeli.

Zgłoś
Ewa10.05 o 06:37

Tylko niewinnego i bezbronnego Felka żal.

Zgłoś
kuluary10.05 o 06:35

fajnie, tylko że to ustawka i ta Pani osobiście tam nie pojechała.

Zgłoś
Ostatnio dodane
Zobacz więcej
Wersja strony: stacjonarna / mobilna
PW Media © 2009-2025 @:
Nawigacja: Kontakt z redakcją i reklama / Regulamin / Polityka prywatności
MojaOlesnica.pl w mediach społecznościowych: Facebook / Instagram / YouTube