
Dzisiaj patrol policji pojawił się przy sklepie sieci "Żabka" w pobliżu skrzyżowania ulic 11 Listopada i Hallera w Oleśnicy, niemal po sąsiedzku miejscowej komendy. Pojazd wjechał na przeciwległy pas ruchu i miał włączoną sygnalizację świetlną. Znajdował się częściowo na jezdni i chodniku.
Zazwyczaj takie parkowanie ma związek z pilną interwencją, gdzie od obecności funkcjonariuszy może zależeć zdrowie lub życie. W tym przypadku było inaczej. - Policjanci zatrzymali się tam w związku z tak zwaną "wykupką". Osoba zatrzymana do odbycia kary za nieopłacenie nałożonej grzywny może ją zapłacić w obecności mundurowych i tak też było w tym przypadku. W ten sposób unika osadzenia - wyjaśnia mł. asp. Karolina Walczak z oleśnickiej policji. Zapewniła, że policjanci działali zgodnie z przepisami, do tego byli w trakcie intetwencji z osobą zatrzymaną.
rd
Komentarze (29)
Tak Sławomir. Zapłaciliśmy za paliwo do Ząbki i za po pół godziny pracy policjantów. Ile zapłacilibyśmy za paliwo do Wroclawia? Ile godzin więcej zaangażowania policjantów?! Do tego wyżywienie delikwenta w areszcie, prąd ogrzewanie , woda i inne luksusy.... Co lepsze?
ZgłośBrukowiec ewidentnie nie ma już o czym pisać. Schodzi na dno i wodorosty.
ZgłośMogli go najpierw do kantoru zawieźć,aby dolary wymienił na płn, i po drodze do MC i dopiero do żabki.Co za troska.
ZgłośGdybym ja sobie wziął firmowy samochód żeby podwieźć teściową do Biedronki czy na pocztę, to na drugi dzień dostałbym wypowiedzenie. A tu gra gitara bo to tylko taka wykupka jest, i jeszcze żeby było fajniej to sobie na bąbach przyjechali.
ZgłośChyba jakiś policjant prywatnie zaszedł " panu redaktoru" za skórę, i teraz " pan redaktor" się mści wykorzystując "dziennikarstwo"... Słabe
Zgłoś












