Treść: Do mieszkaniec: nie wiem, kim trzeba być, żeby nazwać w ten sposób ludzi modlących się na różańcu w ten sposób. Czy odważyłbyś się obrazić w ten sposób brać muzułmańską w Europie Zachodniej, która się modli codziennie o konkretnej godzinie publicznie i nikt im nie podskoczy? Pewnie nie ryzykowałbyś, mały bohaterski Miki zza klawiatury???