Treść: Szanowni Państwo, Pani Gizela powinna w pierwszej kolejności odpowiadać jedynie za zaniedbanie/zaniechanie czynności lekarskich, a mianowicie skierowanie na badania psychiatryczne przed porodem/aborcją pacjentkę. Natomiast lekarz ginekolog prowadzący tamtą kobietę powinien być znany z imienia i nazwiska , gdyż to , co się stało to jego wina. Co więcej, powinien otrzymać tytuł konowała nr 1 w Polsce za rok 2025, a w konsekwencji ponieść WSZYSTKIE konsekwencje prawne! To on od pierwszego dnia ciąży/wizyty ponosi wszelkie konsekwencje swoich zaniedbań, wprowadzania w błąd pacjentki, a także braku skierowania na badania psychiatryczne przyszłej (już nie) mamy. I w tym kierunku powinna iść prokuratura!!!!!! Panie Paszkowski, kogo Pan chroni, ze nie prowadzi Pan dziennikarskiego śledztwa w tą stronę?