Treść: Jedyny sens tego zażalenia to robienie zamieszania i polityczne promowanie się. Nie ma podstaw prawnych, żeby lekarkę ukarać, dlatego też lekarze z Łodzi musieli robić różne "chore" zagrania, bo zgodnie z prawem powinni zrobić to co Gizela. Ostatnia zmiana ustawy, która miała kwestię zaostrzyć tak naprawdę otworzyła wiele furtek i sama Gizela o tym mówiła w wywiadach: "Tymczasem idąc tym tropem, otwieramy furtkę, absurdalną, że kobieta na aborcję może się zgłosić w 34. tygodniu ze zdrowym płodem, bo ma zaświadczenie od psychiatry? ? mówiła w wywiadzie z 18 listopada 2024 roku, trzy tygodnie po tym, kiedy podała Felkowi zastrzyk w serce.