Treść: Oleśnica nie jest atrakcyjna dla młodych i kobiet w wieku rozrodczym. Po prostu jeśli młodzi nie mają pleców lub bogatych rodziców aby im kupili mieszkanie to ratują się emigracją. Jeszcze pod koniec lat 90-tych składałem pisma do bronsia aby w którymś z przedszkoli uruchomić Ii zmianę oraz soboty i niedzielę. Brons chamsko odpowiedział, że nie ma zapotrzebowania. I temat zamknął. A my nie mogliśmy zatrudnić kilku pań bo nie miały opieki dla dziecka na II zmianę oraz soboty i niedziele. Dzietność w Polsce to tylko 1,1 dziecka na kobietę. Najniższa na świecie. Bez gwarancji mieszkań dla młodych oraz dostępności przedszkola młodzi emigrują lub nie chcą mieć dzieci. W wielu przypadkach narodziny dziecka to koniec kariery zawodowej dla wielu kobiet. W Szwecji czy Niemczech każdy kto ma pracę może otrzymać mieszkanie od miasta. Ja bez problemów mogę otrzymać takie i w Ovik oraz w Sztokholmie. A gdybym chciał wrócić do KOleśnicy to jaką ofertę ma dla mnie miasto. PS. Odrzuciłem mieszkanie w spadku po mamie.