Treść: Proponuje zrezygnować z durnowatego wydawania budżetu na różne bzdurne projekty tzw. obywatelskie. Wiele nie jest tego wartych i pod pozorem "społecznych" można dopatrzyć się, że służą interesom konkretnych osób, grup, podmiotów. Jako Oleśnica czy musimy wydawać ten budżet obywatelski na siłę? Nie ma innych potrzeb? Mniej delegacji, mniej imprezowania. Co zrobił obecny burmiszcz żeby obniżyć jakikolwiek koszt czegokolwiek dla mieszkańców?