Treść: Do @kojot. Padlinożerco I wyjcu. Nie znam się na sądach. Jedynie z własnej autopsji ścigając dłużników wiem jak to wygląda. Wystarczy, że sprawdzisz kiedy były sekretarz miasta pozwał gminę ? Sprawdź kiedy zapadły wyroki z I i II instancji. Gdyby koleś miał zero oszczędności i rodzinę na utrzymaniu to chyba zęby w piach i gryźć trawę.