Treść: Droga/i G -na tamte czasy, rok 2010 to wtedy nie wiedziałam jeszcze a potrzebowałam pilnie by zarobić kasy. To były ciężkie czasy jak dla mnie bo jako osoba ze świeżym wyrokiem nie mogłam była podjąć żadnej legalnej pracy chyba,że na ulotkach. O tym jak działają oszuści nikt głośno nie mówił w tamtych latach. Po tym jak w 2009 roku pewna uczelnia wytoczyła mi proces za z niesławienie ale dobrze,że ta uczelnia już nie istnieje to imałam się wszystkiego co się da jeśli chodzi o pracę tak mnie ta uczelnia zniszczyła do głębi. Do dziś nie mam dyplomu magistra ani nie cieszę się dobrą sławą tylko za swoje potknięcie. Pozdrawiam