Treść: Do "nienawidzę j3bniętych". Ale ty jesteś j3bnięty! Nikt nikomu nie zakazuje alkoholu. To jest tylko małe ograniczenie dla patologii, która o 3. w nocy potrafi drzeć mordę pod sklepem i robić pastwisko po odurzeniu się etanolem. Jasna, oczywista, prosta sprawa. No ale wiadomo, j3bnięty nie zrozumie.