Treść: To my wszystkie to wszystko wiemy, wiec pan, panie Bibeglanc nie rób tu mnie wykładu z podstaw marksismusa-leninismusa, tylko pan mnie powiedz, po co mamy zastrzelić Grzegorza Brauna.
Jak to; ?po co?? Po to, żeby on był zastrzelony, bo jak on będzie zastrzelony, to on nie gasił chanuki, ani nie jeździł do Oleśnicy, żeby tam dokonywać jakichś ?obywatelskich zatrzymań?.
Jakich znowuż ?obywatelskich zatrzymań?? Co pan mówisz takie rzeczy?! Od zatrzymań, to jesteśmy my, stare czekisty, ewentualnie policja: ?Stoj! Ruki w wierch! Pajdi siuda!? Ach, ja się już rozmarzyłem,, mnie się przypomniały czasy młodości!
Zamiast się rozmarzać, to słuchaj pan, co się wydarzyło. Ten cały Braun pojechał do Oleśnicy, gdzie w klinice imienia króla Heroda, taka młoda lekarka Gizela Jagielska niedawno wbiła igłę od strzykawki z fenolem, czy jakąś inną, humanistyczną substancją, w serce takiego głupiego goja, co to już był w 9 miesiącu ciąży. Nie masz pan pojęcia, panie Piperman, jak wprawnie to zrobiła; jednym ruchem, jakby miała praktykę w Auświcu.
Nu i dobrze; tak właśnie trzeba robić z głupimi gojam, bo inaczej ony zajmą nam cały Lebensraum. A ten Braun, to co on tam chciał?
On ją zatrzymał, znaezy się - zamknął w gabinecie ? że to niby takie ?obywatelskie zatrzymanie?. Ale to jeszcze nic, bo się okazało, że ta Gizela Jagielska, to nie tylko Żydówka, ale i ateistka.... felieton "Magna Polonia" St. Michalkiewicza