Treść: A przyszło wam do głowy,że ta okropna kobieta przywiązała do płotu agresywnego psa,narażając na utratę zdrowia a może i życia nie tylko pracowników przytuliska,ale też postronnych osób?? Pies mógł się zerwać zanim ktoś przyjechał. Takie zachowania powinny być nie tylko piętnowane,ale przede wszystkim mega surowo karane. To duży pies,ktoś mógł tam przejeżdżać z dziećmi na rowerach,spacerować. Ja wiem,że wielu ludzi ma problem z myśleniem. Z logiką też,jak zwykle pojawią się wtręty polityczne,kompletny bełkot. TA SYTUACJA ZAGRAŻAŁA TAKŻE LUDZIOM! Kto tego nie rozumie niech milczy.