Treść: O proszę jacy Państwo oburzeni. Jak to pod innym artykulem było? Jej życie jej sprawa? Może tej kobiecie też się od widziało brać odpowiedzialność za żywą istotę, bo stała się problemem, tylko że ona przynajmniej nie zabiła, a dostanie większy hejt za to, że nie zabiła tylko zostawiła.
Nie pochwalam takich zachowań, ale logika społeczeństwa jest przerażająca.