Treść: Do wszystkich przeciwników aborcji mam propozycję, zainteresujcie się dziećmi urodzonymi z ciężkimi chorobami i ich rodzinami (najczęściej tymi dziećmi zajmują się matki ponieważ panowie po jakimś czasie dochodzą do wniosku, że ich to przerasta, że nie mogą tak dalej funkcjonować, że oni będą płacić na dziecko ale muszą się wyprowadzić i po pewnym czasie układają sobie życie na nowo). To matka musi zrezygnować z pracy, z życia towarzyskiego i wielu innych spraw i cały swój czas poświęcić dziecku. To matka musi codziennie patrzeć na cierpienie dziecka i żyć ze świadomością że nie może mu pomóc i jedynym rozwiązaniem tej dramatycznej sytuacji jest niestety śmierć dziecka. Pytam czy pan Braun w swoim wolnym czasie zamiast organizowania targowiska odwiedził taką rodzinę, zaproponował że zaopiekuje się dzieckiem, a mama w tym czasie pomyśli choć troszeczkę o sobie i pójdzie do fryzjera, na kawę, do kina.....a może po prostu usiądzie w drugim pokoju i w spokoju posiedzi .Mały gest ze strony innego człowieka a duża ulga dla tych matek. Panowie proszę przestańcie decydować za kobiety, to one muszą podjąć najcięższą decyzję w swoim życiu i dalej z tym żyć.
