Treść: Panie Grzegorzu, praprzyczyna tej sytuacji nie leży w Szpitalu lecz po stronie władz samorządowych poprzedniej i obecnej kadencji. Z tymi ludzmi trzeba rozmawiać dlaczego akceptują i wspierają temat aborcji, to oni decydują o tym, kto jest dyrektorem czy szefem oddziału co nie raz udowodnili.