Treść: Rycerska. Gwarantuję Tobie czy Wam, że to się zmieni. Na łacinie uczono mnie " woda drąży kamień nie siłą a częstotliwością kapania ". To nie jest przesłanie mojego życia. Po prostu idąc z dworca autobusowego przechodziłem i zrobiłem serię zdjęć przy okazji. Nawet jedna blondynka się burzyła i straszyła. Ale policja będzie miała sprawcę na zdjęciu. A tak przy okazji. Pewien policjant nie chciał mi podać numeru nadania poleconego. Przedzwonilem do sekretariatu. Pani obiecała sprawdzić. Gdy przedzwonilem powtórnie powiedziała " mam nr. Wiem, że pan nie odpuści ". A owej Michalskiej wydaje się, że mnie przetrzyma. Nie ma na to szans. Mam już wydrukowane zdjęcia z opisem godziny i dnia. Od Michalskiej zależy czy ona otrzyma zdjęcia ode mnie czy od prokuratury po zgłoszeniu zaniechań dyżurnych oraz Michalskiej.