Treść: Ambiwalentny stosunek - twój tok myslenia: jakoś dziwnie że w jednym budynku leczy się ludzi, inni się rodzą, a inni umierają. Szok! W szpitalu? Niemozliwe. Powinien być osobny szpital na umieranie. Tylko - skąd wiedziec, ze pacjent niedługo umrze? Może jeszcze budynek pośredni - może umrą, może nie.