Niebezpieczna instalacja elektryczna w szpitalu! Interwencja służb
Aktualnościdzisiaj o 07:00Komentarzy: 11
W październiku w sycowskim szpitalu interweniowała straż pożarna. W skrzynce elektrycznej doszło do pożaru instalacji. - Część personelu placówki stanowią osoby będące już na emeryturze, które nie posiadały odpowiedniego przeszkolenia dotyczącego procedur postępowania w takich sytuacjach. W pierwszej chwili pielęgniarki kontaktowały się z elektrykiem, zamiast bezpośrednio zawiadomić straż pożarną. Wydawane komunikaty dotyczące ewentualnej ewakuacji były niespójne, co przyczyniało się do dezorientacji wśród pacjentów - relacjonuje pragnąca zachować anonimowość osoba.
- W placówce przebywają osoby w wieku 88–90 lat, u których stres mógł powodować podwyższone ciśnienie, a nawet ryzyko wystąpienia poważniejszych dolegliwości. W budynku nie ma czujników dymu. Na miejsce przybyły dwa zastępy straży pożarnej oraz policja, a ogień został ugaszony przy użyciu gaśnicy proszkowej. Nikomu nic się nie stało. Po zakończeniu interwencji pacjenci nie zostali zbadani ani zapytani o samopoczucie, co zostało odebrane jako brak odpowiedniego zainteresowania ze strony personelu - dodaje.
O komentarz do sprawy poprosiliśmy dyrekcję placówki. Jak się okazuje, instalacja elektryczna w sycowskiej lecznicy pochodzi z lat 70. XX wieku. - W tamtym okresie zastosowane przewody aluminiowe spełniały obowiązujące wówczas normy techniczne. Należy jednak zaznaczyć, że w czasie budowy szpitala zapotrzebowanie na energię elektryczną było znacznie mniejsze - liczba urządzeń elektrycznych oraz medycznych była ograniczona. W ciągu kolejnych dekad funkcjonowania placówki liczba urządzeń wymagających zasilania elektrycznego systematycznie wzrastała, natomiast instalacja nie była modernizowana - informuje dyrektor PZS Agnieszka Cholewińska.
Potwierdza, że do nadpalenia instalacji elektrycznej doszło 18 października w kuchni oddziałowej. - Przyczyną zdarzenia było podłączenie zbyt dużej liczby urządzeń o wysokim poborze mocy do obwodów wykonanych z aluminium. W związku z zaistniałą sytuacją podjęto działania mające na celu sukcesywną wymianę instalacji elektrycznej na nową, spełniającą aktualne normy bezpieczeństwa i dostosowaną do potrzeb szpitala - zapewnia A. Cholewińska.
- W ostatnich kilku miesiącach w zakresie przeciwpożarowym podjęte zostały działania związane z wprowadzeniem w kwietniu 2025 roku aktualizacji instrukcji przeciwpożarowej, oznakowaniem dróg ewakuacyjnych oraz opracowaniem schematów postępowania w przypadku wystąpienia pożaru i w przypadku ewakuacji - słyszymy. Do tego przeprowadzono dodatkowe szkolenia z praktycznego użycia sprzętu przeciwpożarowego.
rd
Komentarze (11)
Agnieszka będzie wiedziała gdzie jest. Agnieszka jest zaraz za dyrektorem. Tak mówiła, normalnie by była dyrektorem ale zaraz za jest bezpieczniej. jak zwolnić to dyrektora więc być lepiej zaraz za. Od czasu do czasu donieść gdzie trzeba. Agnieszka kocham Cie nadal
Zgłośto może teraz przy wymianie starej instalacji na nową /np miedzianą/ warto pomyśleć perspektywicznie i zagwarantować jakość a nie niską cenę? Niska cena po latach się mści i cierpią niewinne osoby
ZgłośTak personel dokładnie tak się zachował. To było przerażające. Pacjenci byli ma samym końcu.
ZgłośW Szwecji prąd nie kopie. W szwecji prąd wali z bani lub z łokcia.
Zgłoś











