
* * *
Dwie kadencje wystarczą
Limit dwóch kadencji w samorządzie to jedna z najrozsądniejszych i najbardziej potrzebnych zmian w polskim życiu publicznym. Samorząd nie może być sposobem na życie. Dwie kadencje to wystarczająco długo, by zostawić po sobie trwały ślad — jeśli ktoś naprawdę ma pomysł i energię do działania — ale też na tyle krótko, by nie obrosnąć w zależności, powiązania i lokalne towarzystwa.
Jestem przekonany, że piastowanie czołowych funkcji publicznych powinno być zajęciem kontraktowym, czasowym — a nie sposobem na całe zawodowe życie, „od studiów po emeryturę”. Tylko wtedy można zachować świeżość spojrzenia, unikać pokusy stagnacji i dać szansę nowym ludziom z pomysłami.
Dziś jednak obecna władza chce ten limit znieść. Dlaczego? Bo boi się, że wielu popularnych samorządowców, którzy po dwóch kadencjach nie mogliby ponownie kandydować, wystartuje do parlamentu i wzmocni listy wyborcze – zagrażając pozycji obecnych, nierzadko słabych, posłów i senatorów. To czysta kalkulacja polityczna, a nie troska o samorządność.
Jeszcze większym nieporozumieniem jest próba powiązania tych dwóch spraw, jak proponuje PSL – że jeśli ograniczenie kadencji ma pozostać w samorządach, to tylko pod warunkiem, że zostanie też wprowadzone w parlamencie. To polityczny szantaż i próba zablokowania dobrej zmiany pod przykrywką fałszywej symetrii.
Nie mieszajmy porządków. Najpierw utrzymajmy limit dwóch kadencji w samorządach – bo to realne oczyszczenie życia lokalnego z wieloletnich zależności. A dopiero później wprowadźmy tę samą zasadę w Sejmie i Senacie, by pokazać, że polityka w Polsce ma być służbą, nie karierą.
Jako lider Ruchu Narodowego w Oleśnicy mówię jasno: kto naprawdę chce służyć ludziom, nie potrzebuje trzeciej kadencji, by to udowodnić.
Z poważaniem,
Wojciech Brym
* * *
rd
Komentarze (32)
A mi się marzy, żeby na poziomie lokalnym nie było polityki, tylko liczyło się dobro społecznosci lokalnej. Jeżeli ktoś jest dobry, to niech ma czas na realizowanie długoletniego planu rozwoju miasta, gminy. Jeśli nie, to są wybory i możemy go zmienić. Tylko do tego trzeba też trochę naszego zaangażowania. Wiem...utopia
Zgłoś"Można bodaj z całą słusznością powiedzieć, że nigdzie nie ma tylu co u nas nieinteligentnych intelektualistów i tylu estetów bez smaku." Cytat z Romana Dmowskiego
ZgłośPrzeczytałem te wypociny Bryma na Oca 24. Już Bielański który najlepiej zna tego człowieka biegnie z nim rozmawiać i tworzyć cokolwiek......
ZgłośTo nie jest żart sprawa jest poważna to są celowe zabiegi żeby zdyskredytować prawą stronę oleśnickiej polityki.
ZgłośIle jeszcze razy zmieni partię, desperacko błagając o atencję? żart, nie polityk.
Zgłoś@zw-kowalski. Czy w Szwecji jest tak jak piszesz? A jeśli nie to czemu tam nie proponujesz swoich zmian.
ZgłośTa cała sytuacja skończy się jakąś katastrofą ?prawa strona sceny politycznej w Oleśnicy nie pozwoli na takie żarty i drwiny. Przecież wszyscy dobrze wiedzą jakie poglądy ma ten pan z jakich źródeł sie wywodzi i kim są jego mocodawcy? To nigdy nie miało nic wspólnego z ruchem narodowym wręcz przeciwnie. Do zw kowalski, to nie jest jego pogląd.
Zgłoś











