Nocna prohibicja w Oleśnicy? Większość jest "za", ale są też głosy krytyczne
Aktualnościdzisiaj o 07:00Komentarzy: 10
Członkowie Rady Miasta Oleśnicy - Mirosław Płaczkowski, Dawid Galik oraz Rafał Zahorski - złożyli do burmistrza Adama Horbacza wniosek o rozpoczęcie prac nad ewentualnym wprowadzeniem ograniczeń w sprzedaży alkoholu w godzinach od 22 do 6. Można byłoby je kupić w lokalach, ale w sklepach czy na stacjach paliw już nie. Wczoraj ruszyły konsultacje społeczne na stronie internetowej https://miastoolesnica.wdialogu.pl/konsultacje/, które potrwają do 19 października.
Z ankiety przeprowadzonej przez portal MojaOlesnica.pl na Facebooku wynika, że 68% osób chce wprowadzenia zakazu, a 31% jest przeciwnych. 1% nie ma zdania. Wzięło w niej udział ponad 7700 użytkowników. Jednak z komentarzy zamieszczanych w sieci dominuje przewaga tych, którzy nie chcą wprowadzenia nocnej prohibicji.
- Temat zainicjowany, aby pokazać, że Panowie Radni coś robią w mieście. Jeżeli inicjatorzy tego pomysłu chcą polepszyć bezpieczeństwo w Oleśnicy, to niech zainicjują rozbudowę miejskiego monitoringu i zatrudnienie obsługi ów monitoringu, która przez 24h będzie obserwować i zgłaszać akty wandalizmu do dyżurnego policji. W następnej kolejności niech znajdą sposób jak poradzić sobie z pijaństwem w rynku, bo miłośnicy mocnych trunków i wyglądzie przysłowiowych kloszardów wcale nie spożywają alkoholu po 22:00 tylko swoje "imprezy" zaczynają już nawet przed południem, a dzieci wracające ze szkoły muszą na to patrzeć - napisała jedna z osób.
- Ja zadam jedno pytanie i odpowiedzmy sobie na nie szczerze. Które sklepy obejmie ten zakaz? Po 20 w naszym mieście jest cisza jak makiem zasiał. Burd nie ma, bo i pusto jest. Ten zakaz jest po to, by się połechtać, że walczymy z alkoholem i alkoholizmem. No, a tak niestety nie jest. Ten zakaz w konsekwencji będzie dobijał małe sklepy, które są czynne też po 22 i zarabiają na tym, że ktoś po 22 kupi alkohol. W znacznej mierze na imprezę w domu (wszak jest zakaz spożywania alkoholu na mieście, więc jak rozumiem - Policja każe za takie występki?). O ile jestem w stanie zrozumieć argumenty za takim ograniczeniem wolności w dużych miastach, gdzie rzeczywiście mogą być problemy z hałasami, burdami, niszczeniem mienia, etc. Tak u nas? Wyjdźcie czasem po 22 na miasto. Nikogo nie ma. U nas nawet puby się zamykają przed 22. Oby więc ten zakaz nie wszedł w życie - komentuje pan Michał.
Niektórzy twierdzą, że "jak ktoś będzie chciał pić, to nawet zakazy nie pomogą". Są też zwolennicy prohibicji. - Nikt nikomu nie zabrania picia i nie zabiera wolności. Zrób sobie zakupy wcześniej i pij ile chcesz - stwierdza pan Jakub. - We Wrocławiu wprowadzili... to może być i w Oleśnicy - uważa pani Sylwia.
Ostateczną decyzję w tej sprawie podejmie rada miasta. Póki co trwają konsultacje z mieszkańcami Oleśnicy.
rd
Komentarze (10)
widać niektórzy mają mega problem jak od 22-6 nie będą mogli skoczyć po flaszkę by sie dopić lub strzelić hejnał na skwerku.
ZgłośAlkohol dostępny przez 24 h bo jak ktoś nie chce to nie kupi a jak chce to kupi czy rano czy w nocy.
ZgłośTym bez radnym się nudzi jak w mieście tak i w gminach. Zabrać im diety ciekawe ilu ich zostanie
Zgłośi co to da jedni skorzystają drudzy straca jeżeli ma się zakazywać sprzedaży alkoholi w nocy to nie tylko w sklepach stacjach benzynowych ale we wszystkich lokalach , klubach nocnych całkowity zakaz to wtedy jest sens
ZgłośPopieram inicjatywę. Patologią jest możliwość kupienia alkoholu na stacjach benzynowych przez całą dobę. Od braku wódy nikt jeszcze nie umarł, od jej nadmiaru owszem.
ZgłośI bardzo proszę o ustawę , sprawdzenie czy osoby wyprowadzające psy sa po spożyciu .No ale cóż jak sie niema czym zabłysnąć to .....
Zgłoś