Groźby księdza. Kuria twierdzi, że zarzuty dla niego to atak na Kościół
Aktualności25.04 o 12:39Komentarzy: 66
* * *
W związku z działaniami podjętymi przez organy ścigania w stosunku do ks. Grzegorza, kapłana Archidiecezji Przemyskiej, a także wobec publikacji medialnych dotyczących związanych z nimi faktów, informujemy, że:
– korespondencja mailowa ks. Grzegorza z podmiotami niekościelnymi była jego prywatną korespondencją, dlatego nie jesteśmy stroną postępowania, a o całym wydarzeniu dowiedzieliśmy się od osób postronnych. Stąd też nie odnosimy się do treści ewentualnych maili czy wypowiedzi ks. Grzegorza, gdyż są to jego prywatne opinie. Ewentualne rozstrzygnięcia w tych kwestiach pozostawiamy, do rozstrzygnięcia niezawisłemu Sądowi;
– wyrażamy stanowcze oburzenie sposobem potraktowania wspomnianego księdza przez organy ścigania, całkowicie niewspółmierne do wymogów sytuacji i skrajnie represyjne w stosunku do ewentualnej odpowiedzialności za zarzucany mu czyn. Uważamy, że było możliwym wezwanie księdza na przesłuchanie do miejscowej jednostki Policji czy Prokuratury i tam przeprowadzenie koniecznych czynności;
– zatrzymywanie księdza w jego domu rodzinnym, zakucie w kajdanki, przeszukanie plebanii, umieszczenie w areszcie w Krośnie celem przewiezienia następnego dnia ponad 500 km do Oleśnicy, aby przeprowadzić czynności procesowe, które mogły być wykonane w Krośnie, oraz pozostawienie ostatecznie kapłana po wykonaniu czynności procesowych na ulicy w Oleśnicy, uważamy za środek nieusprawiedliwionej represji, nieuzasadnionej przemocy i poniżenia, a tym samym przejaw walki z Kościołem Katolickim.
Ponadto uważamy, że celem tych działań było jedynie wywołanie medialnego linczu na księdzu. W naszej ocenie działania te były niczym nie usprawiedliwionym nadużyciem władzy przez organy ścigania. W tej bulwersującej sprawie nie zaistniały, naszym zdaniem, żadne przesłanki uzasadniające takie postępowanie wobec kapłana, gdyż nie ukrywał się, nie niszczył dowodów, jak również nie podejmował innych działań mających utrudnić postępowanie karne.
Pragniemy także nadmienić, że już na wstępnym etapie czynności zapobiegawczych, część mediów opisywała wyżej wspomniane zdarzenia, co może wskazywać na to, że był to przygotowany proces celem dyskredytacji kapłana Kościoła Katolickiego.
Wyżej opisane zdarzenie jest wyjątkowo bolesne dla naszej wspólnoty i odbieramy je jako atak na Kościół katolicki. Mamy nadzieję, że w przypadku coraz częściej mających miejsce regularnych ataków na kapłanów w postaci wyzwisk, zniesławień, gróźb karalnych, pobić i innych czynów przestępczych, organy ścigania będą zawsze z taką samą determinacją podejmowały czynności jak w przypadku wyżej wskazanym.
Księdza Grzegorza, Jego Rodzinę, księży i wiernych z Parafii w której pracuje, obejmujemy modlitwą i wszelakim wsparciem. Jednocześnie szczególną modlitwą obejmujemy śp. nienarodzone dziecko poddane aborcji oraz inne dzieci będące również ofiarami aborcji.
ks. Bartosz Rajnowski
Rzecznik Kurii Metropolitalnej w Przemyślu
* * *
- Chodzi o groźby, zniesławianie, znieważanie oraz nawoływanie do przemocy - mówiła niedawno Beata Ciesielska, Prokurator Rejonowej w Oleśnicy.
- Trzy osoby zostały przesłuchane w charakterze podejrzanych i postawiono im zarzuty - dodała. Jak usłyszeliśmy, do sprawy zatrzymano też czwartą osobę, ale nie potwierdzono, aby stała ona za mową nienawiści.
W gronie zatrzymanych osób znajdował ksiądz, co czym informowała aktywistka Kaja Godek. Prokuratura potwierdziła, że wobec wszystkich podejrzanych zastosowano m.in. wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policji oraz zakazu komentowania działalności szpitala i jego pracowników, aby nie dochodziło do podobnych przestępstw.
Prokurator B. Ciesielska w rozmowie z naszą redakcją zaprzeczyła, aby działania były wymierzone przeciwko Kościołowi, bo śledczy pierwotnie nie wiedzieli nawet, kim są osoby, które pisały ws. szpitala. - Wszyscy podejrzani zostali potraktowani tak samo - zapewnia. Jak dodała, w przypadku dotyczącym oświadczenia kurii chodzi głównie o e-maila z groźbami karalnymi, jakiego miał wysłać duchowny.
Dodajmy, że śledczy prowadzą też osobne postępowania m.in. w sprawie przetrzymywania w sekretariacie szpitala Gizeli Jagielskiej przez europosła i kandydata na prezydenta Grzegorza Brauna oraz dotyczące przerwania ciąży w dziewiątym miesiącu.
rd
Komentarze (66)
Główny negocjator premiera Narendry Modiego, minister handlu Piusz Gojal, zyskał reputację najtwardszego negocjatora handlowego na świecie. Kolejną delikatną kwestią dla New Delhi jest planowany przez UE podatek od emisji dwutlenku węgla, w związku z którym Gojal grozi wprowadzeniem opłaty odwetowej, która, jak twierdzi, będzie "marszem żałobnym dla przemysłu wytwórczego w Europie". No proszę! A peowiaki dalej są "Zielonym Ładem:"! Niemiec każe, peowiak musi!
ZgłośW trakcie przemówienia Małgorzaty Kidawy-Błońskiej padły słowa: - Chcę przypomnieć dzisiaj matkę króla Mieszka I, Emnildę." Peowiaki w Oleśnicy to taka inteligencja jak Kidawa! Kidawa, czy oni wyglaszają większe głupoty! Rządzą nami tacy ludzie?
ZgłośPrezydent Andrzej Duda: Aborcja w Oleśnicy to było w istocie zabójstwo. Osobiście uważam to za barbarzyństwo
ZgłośKsiędzem jest się cala dobę, tak jak policjant jest cały czas na służbie i nie ma prywatnych spraw w życiu społecznym.
ZgłośPiperman to ten, który pisze pogardliwie o Polakach "polaczki" a Biberglancowi w ciało wlazła dusza Geobbelsa?
ZgłośKlecha klechą, ale represje dotyczą jeszcze 3 osób (jedna niepotwierdzona ?) o których nikt nie mówi. Przekaz od prokuratury jest jasny, nie pyskuj, bo po ciebie przyjdziemy i dostaniesz zakazu komentowania działalności szpitala lub jakiejkolwiek innej działalności. To może dotyczyć sprzeciwu wobec niekontrolowanej emigracji, budowaniu spalarni, elektrowni wiatrowych etc.
Zgłoś