Oleśniczanka w zespole Cabaret Grey. Premiera nowej płyty! [WIDEO]

Zimnofalowy zespół Cabaret Grey powraca z nową porcją chłodnej fali dźwięków. Po dwóch latach letargu i po małych transformacjach personalnych zimno-szary kabaret powrócił z impetem serwując nam już trzeci swój album studyjny pod wiele obiecującą nazwą „Second Wave”.

Warto przypomnieć, że Cabaret Grey jest już formacją z wieloletnimi tradycjami i sporym dorobkiem artystycznym. Zespół powstał w 2010 roku z inicjatywy muzyków związanych z dolnośląską sceną post-punk/cold wave tworząc utwory przepełnione punkową energią, romantyczną nostalgią i cold wave’owym chłodem i pozostając jednocześnie wiernymi mrocznej stronie muzyki lat 80.
Do tej pory wydali dwa albumy studyjne: „Stirring” (2011) i „Cold Calculations” (2022), które zostały bardzo dobrze przyjęte w Polsce i innych krajach, ukazało się też kilka singli i kaset magnetofonowych (również w Peru i Niemczech), pojawiali się też na różnych kompilacjach muzyki gotyckiej/post-punkowej. Cabaret Grey koncertował w wielu polskich miastach. Występował również w Niemczech, Czechach, Francji, Szwajcarii stając się w ten sposób swoistym towarem exportowym legnickiej sceny muzycznej.




Uczestniczył także w kilku festiwalach muzyki niezależnej. W 2024 roku obok pochodzących z Legnicy: założyciela i lidera zespołu Leszego (Darek Borowiec) oraz basisty Kostka (Damian Kostecki) do składu dołączyła nowa wokalistka Mysza (Magdalena Jóźwicka), związana z oleśnicką i wrocławską sceną punk-rockową. I w tym lekko odświeżonym składzie w 2025 r. Cabaret Grey powraca z zupełnie nowym albumem „Second Wave” i jest to naprawdę bardzo mocny powrót.

- W zeszłym roku dołączyłam do Cabaret Grey i z tej współpracy urodziła się płyta. Oczywiście jestem autorką wokali i też wszystkich tekstów na tej płycie - powiedziała portalowi MojaOlesnica.pl oleśniczanka M. Jóźwicka.

- Ciekawostka muzyczna jest taka, że swoją karierę muzyczną zaczynałam właśnie w Oleśnicy jak się tutaj przeprowadziłam jakieś osiem lat temu koncertując z oleśnickim zespołem The Axe. Od tej pory moja przygoda z muzyką zaczęła się rozwijać. Rok temu wydałam Epkę z moim wrocławskim punk-rockowym zespołem Punkt Ewakuacji - graliśmy 31 sierpnia w Oleśnicy na amfiteatrze. Teraz - jak widać - rozwijam się dalej w stronę trochę chłodniejszej muzyki. Muzycznie się troche wyniosłam poza Oleśnicę ale moje serce i moje mieszkanie i moi przyjaciele niezmiennie są tutaj - dodała.

Na płycie znajdzie się osiem utworów utrzymanych w klasycznej stylistyce Cabaret Grey, ale w nowej odsłonie wokalnej. Muzycznie, nieustannie bezkompromisowo zespół łączy eklektyzm sceny cold wave/post-punk/gothic rock, jednak tym razem stawiając większy akcent na motoryczny chłód perkusji i basu, minimalizm starych syntezatorów i sentymentalną podróż na strunach gitary. Płyta była realizowana przez Tomka Kubiaka w krakowskim Studio Centrum.
W tym to 35-minutowy albumie, który będzie wydany w formie klasycznego origami-box obok muzyki znajdą się też teksty „falujące” wokół ciemnych zakamarków ludzkich umysłów i zawiłości otaczającego nas świata. Nie znajdziecie tam jednak jednoznacznych odpowiedzi i życiowych drogowskazów. Jak wyjaśnia zespół zapraszając do wspólnego dryfowania wśród dźwięków, znaczeń i słów: „pozostawiamy w swojej muzyce i tekstach „otwarte drzwi” i przestrzeń do osobistych doświadczeń, odniesień i refleksji słuchaczy.

Album ukaże się już dzisiaj na platformach streamingowych i Bandcampie i będzie dostępny dla koneserów chłodnych dźwięków również w formie płyty CD. W między czasie zespół przygotował dla słuchaczy kolejną niespodziankę w postaci teledysku do jednego z utworów z nowej płyty zat. „Follow”, którego premiera odbyła się 2 kwietnia.

Wideo do utworu „Follow” zostało nagrane w Legnicy. Zdjęcia były realizowane na Stacji Kolejowej, we wnętrzac teatru „Przystanek Piekary” oraz na jednym z typowych osiedli „z wielkiej płyty”, gdzie można doskonale poczuć klimat lat 80-tych. Za obiektywem stanął ceniony legnicki fotograf Karol Budrewicz a w roli aktorki zadebiutowała Karina Grobelny.

Jak opowiada zespół: utwór „Follow” to przenikanie się dwóch światów naszej świadomości i podświadomości. Przez całą piosenkę prowadzi nas light motive, będący swoistym ostrzeżeniem: "I follow you" oparty na uczuciu, że coś lub ktoś za nami podąża, obserwuje nas, nie możemy się od tego uwolnić. Można znaleźć tutaj odniesienia do strachu przed utratą kontroli nad samym sobą, do balansowania na skraju obłędu, zatarciu granicy między snem a jawą. Przenikające się w tym obrazie dynamiczne i bardzo klimatyczne sceny utrzymane w monochromatycznej kolorystyce próbują uchwycić to co nieuchwytne i pokazać to co niewidzialne, emocje mieszają się z dźwiękami.

Zapraszamy do obejrzenia „Follow” który jest już dostępny na kanale YouTube zespołu. Zachęcamy do zanurzenia się w tej bardzo ciekawej i mocno skupiającej uwagę mozaice zimnych dźwięków i tajemniczych obrazów, do poszukiwania własnych interpretacji w tym trójwymiarowym kolażu.



rd, źródło: mat. prasowe