Treść: No co ty nie powiesz. Ja też żyję z inwestycji, handlu i strategicznego, księgowego myślenia. Nie muszę tyrać.
Ale w odróżnieniu od ciebie szanuję swój czas. Wstaję raniutko i trzymam swoje sprawy mocno w ręku. Ty wstajesz o 15 a nocami rządzisz. Ja idę spać o 21. Jestem rześki, sprawny i gotowy do działania. Dbam także o swoje ciało, bo jest moją najlepszą bronią. Także dla mnie 1:0 "milionerze". Pewnie tobie twoi starzy fundują. Ale oni żyć wiecznie nie będą.