Treść: Chełpienie się byciem katolikiem jest pustotą mózgu. Szczycenie się takim wyznaniem to niestety wstyd. Zamiana marksizmu-leninizmu na katolicyzm to głupota wyrosła z niewiedzy. "Krytyka katolicyzmu jako ideologii oraz klerykalizmu ingerującego w działania partii politycznych, jest nie tylko uzasadniona, ale i niezbędna w dyskusji o kształcie naszego państwa" (Katolicyzm jako ideologia autorytarnej władzy; Mirosław Woroniecki; Wyd. Stapis, Katowice 2022). Konstytucyjne "świeckie państwo" mogłoby zostać wdrożone w życie, a na szczytach władzy tzw. politycy z prezydentem na czele, musieliby zachowywać świecki standard moralności. Zaś etyczne zachowania nie budowano by na klerykalizmie. Nawet Wojtyła nie mógłby "nie wiedzieć", że w całym świecie katolickim zboczeńcy w sutannach gwałcą i molestują dzieci. Papieskie ukrywanie tego procederu zawiodłoby go do więzienia, a nie na szczyty tzw. "świętości" !