Chciała sprzedać książki, straciła ponad 18 tysięcy złotych!
Aktualności11.09.2024 o 14:12Komentarzy: 25
***
Policja apeluje o rozwagę podczas wystawiania przedmiotów na sprzedaż przez popularne platformy internetowe. Ostrożności nie zachowała 43-letnia mieszkanka Oleśnicy, która łącznie straciła 18600 zł.
Wczoraj do oleśnickiej jednostki zgłosiła się 43-letnia kobieta, która straciła łącznie 18600 zł oferując do sprzedaży książki za pośrednictwem portalu sprzedażowego. Kobieta po wystawieniu aukcji otrzymała informację, że jej przedmiot został kupiony.
Następne na jej nr telefonu zadzwonił mężczyzna podając się za pracownika banku, który poinformował kobietę, że z jej konta została wykonana błędna transakcja i w celu jej anulacji, musi podać kody, które zostały jej przesłane przez wiadomości tekstowe. Mieszkanka Oleśnicy podała wygenerowane kody oszustowi i w ten sposób straciła łącznie 18600 zł.
Nie daj się oszukać. Nie klikaj w linki otrzymane od nieznanych osób. Błędem jest podawanie swoich danych postronnym osobom, a w szczególności loginu oraz hasła do bankowości internetowej. Również nie podawaj żadnych kodów wysyłanych poprzez smsy. Oszuści pozyskują w ten sposób nasze dane, a następnie wykradają pieniądze z kont bankowych, których odzyskanie już nie jest łatwe.
sierż. szt. Małgorzata Nawrot
KPP Oleśnica
***
rd
Komentarze (25)
Do @piec gwiazdek.... Bo kasta sędziowska ponad 30 lat temu zerwała się z łańcucha. Jest to jedyna grupa zawodowa która nie wyrównała do norm europejskich. Teraz sądem drugiemu instancji jest sędzia kolęga z tego samego wydziału. W Oleśnicy sądem II instancji był skład któremu przewodniczył asesor. Asesor decyduje czy orzeczenie sędzi z kilkudziesięcioletnim doświadczeniem zawodowym jest poprawne. Dobrze, że ja już w tym syfie nie mieszkam. Mam końcówkę spraw przeciwko dłużnikom. Gdy nowy kontrahent chce coś w termin to mu wymieniam dziesiątki moich spraw które trwały po 5 czy 7 lat.
Zgłoś@ ewa, samo kliknięcie nie zabierze ci kasy. Byłaś hlupia i podawałaś kody. No naprawdę jak ty masz dostac kasę to trzeba podac kod!!
Zgłośzw- no patrz....już blisko od roku nie rządzi PiS a w sądach dalej burdel. Chyży ruj i jego siepacze, zamiast zmieniać takie proste do zmiany rzeczy, wolą, za każdym razem gdy złamią KONSTYTUCJĘ, aresztować jakiegoś polityka z opozycji.
ZgłośPatologiczna policjo. Jeśli kierując pisma wybieram możliwość otrzymywania odpowiedzi w sposób tradycyjny i wklejam "Nie wyrażam zgody na kierowanie do mnie pism w formie elektronicznej. W tym mailem i telefonicznie. ePUAP, jak wszystko w Polsce, nie działa poprawnie. Odmawiając przyjmowania korespondencji w formie elektronicznej nie można wpisać adresu w Królestwie Szwecji. Radca Kazimierz Schmidt z MC przeprasza za sytuację ale MC czwarty rok nie zmienia błędu w funkcjonowaniu Epuap. " oświadczenie o takiej treści to należy się dostosować do złożonego oświadczenia woli. Jeśli KGP mając taką klauzulę wysyła mi pisma za pośrednictwem ePUAP to mi się przypominają wszystkie kawały o milicjantach. To nic. Prokuratura Krajowa potrafiła nadać pismo gdzie nadawcą była ..... drukarka Canon.
ZgłośNajwiększym oszustem jest sam skarb państwa. Jakiś czas temu za pośrednictwem ePUAP złożyłem w KGP pisma. Zgodnie z prawem zrezygnowałem z otrzymywania pism drogą elektroniczną. Wskazałem adres do doręczeń. I kilka minut temu otrzymałem maila , że na ePUAP wpłynęło pismo nadane przez KGP. Podobnie robią sądy. Link do rozprawy przychodzi mailem. Nadawcą nie jest ani sędzia ani prezes sądu. Tylko jakiś szeregowy pracownik sądu. Czasami ma takie nazwisko, że od razu włącza się czerwona lampka. Nie otwierasz to nie uczestniczysz w rozprawie. A taki baran piszę w protokole, że pokrzywdzony czy powód prawidłowo powiadomiony. Skoro państwo robi wała to oszuści biorą z nich przykład.
ZgłośCzy ten artykuł jest napisany w naszym języku? Czy ktoś to przeczytał przed umieszczeniem na mo?
ZgłośW tamten czwartek też tak mnie oszukali sprzedawałam książki. Proszę nie podawać e-mail i wchodzić w link InPost. Okradli i tyle w temacie.
Zgłoś
