* * *
Apropos bobrów - już jakiś czas temu podjęliśmy współpracę z pewną rodzinną firmą. Potrzebowaliśmy kogoś do inwestycji typu "zaprojektuj i wybuduj" - i pojawił się on, bóbr Zdzisław z rodziną! Referencje bez zarzutu, kilkanaście pokoleń doświadczenia w fachu. I tani!
Tak nam się rozochocił, że zatrzymać go teraz trudno... A poważnie - praca bobrów jest bezcenna, zwłaszcza w ostatnich latach, gdy klimat nas nie rozpieszcza pod kątem występowania opadów. Nie tylko zwiększają powierzchnię lustra wody w lasach, lecz również spowalniają jej spływ, generują powstawanie siedlisk hydrogenicznych czy zwiększają różnorodność biologiczną poprzez tworzenie nowych nisz ekologicznych, zasiedlanych nieraz przez zagrożone wyginięciem czy chronione gatunki. Czasem zdarza się, że co wrażliwszy leśniczy łapie się za serce widząc, co bobry zjadły na śniadanie, ale w lesie twardym trzeba być!
Na naszym terenie bobry zasiedlają każdy większy strumień, nie gardzą też rowami melioracyjnymi. Budują zarówno żeremia, jak i nory, zwłaszcza w wąwozach i wyższych brzegach. I niech im będzie na zdrowie!
Nadleśnictwo Oleśnica Śląska
* * *
rd
Komentarze (11)
Wieśniak, to dobrze, że twój sąsiad ma takiego sąsiada jak ty. A sąsiad nie dostaje rekompensaty ze skarbu państwa?
ZgłośNo właśnie, po co ludzie budują domy w pobliżu bobrów i rzek, nikt ich nie zmusza, brawo bobry, popieram was
Zgłoś@zxcvb - od mojego domu do "strumyka" bo tak to trzeba nazwać jest 60 m i mnie nie zalewa... sam strumyk też nigdy sam z siebie nie wylał...ale z drugiej strony strumyka sąsiad ma pole uprawne od 50 lat ( ziemia rodzinna) i jak bobry zrobią tamę to mu pole częściowo zalewa...
ZgłośWieśniak, po jaką rybkę stawiasz dom na terenach zalewowych? Widz, od zawsze siałeś tam zboże?
Zgłoś@wiesniak-tak jest jest fajnie dopoki nie wyleje rzeka przez tame i nie zaleje ludziom pol straty nie do odrobienia.
ZgłośWszystko byłoby ok gdyby bobry nie były ważniejsze od ludzi. Bobry budują tamy, których nie wolno niszczyć a przez te tamy są zalewane gospodarstwa domowe ..
ZgłośJest teraz dużo wody to i BOBRY mają pełne zęby roboty. Sama natura, tylko niech ludzie w to się nie wtrącają.
Zgłoś