Damian Siedlecki i Marek Kamaszyło. W środku - zdjęcie, które zaprezentowano na posiedzeniu komisji rady miasta, a które pojawiło się w "Panoramie Oleśnickiej"
Miejski radny Damian Siedlecki (Koalicja Obywatelska, w przeszłości klub Jana Bronsia, Razem dla Oleśnicy, Dla Oleśnicy, Platforma Obywatelska) jesienią 2021 roku wnioskował do Przewodniczącego Rady Miasta Oleśnicy Aleksandra Chrzanowskiego (Oleśnicki Ruch Samorządowy) o wygaszenie mandatu radnego Markowi Kamaszyle (ORS).
Siedlecki twierdzi, że radny Kamaszyło "utracił bierne prawo wyborcze w wyborach do Rady Miasta Oleśnicy". - Według wszelkich informacji Marek Kamaszyło zamieszkuje w gminie wiejskiej Oleśnica. Tamże parkuje swój samochód oraz wykonuje codzienne czynności życiowe - napisał w swoim piśmie D. Siedlecki.
- Należy zbadać czy pod adresem podanym na potrzeby czynności wyborczych (adres w Oleśnicy - przyp. red.) w 2018 roku, pan radny stale przebywa, czy tam koncentrują się jego interesy życiowe (np. posiada tam rzeczy osobiste) i czy jest w tym miejscu widywany przez sąsiadów - wnioskował Siedlecki.
Wnioskodawca Siedlecki zaprezentował "materiał dowodowy" w postaci zdjęć Kamaszyły w Poniatowicach. Zostały one wykonane o różnych porach dnia i w różnych miesiącach. - W stroju swobodnym porusza się po Poniatowicach - mówił o jednym z nich Siedlecki, którego cytowała "Panorama". Chodziło o fotografię Kamszyły w krótkich spodenkach i klapkach.
Tygodnik zauważył, że po jednym z samorządowych posiedzeń Siedlecki pojechał za radnym Kamaszyłą i miał rozmawiać z okolicznym mieszkańcami, którzy rzekomo potwierdzili fakt zamieszkiwania tam drugiego z radnych. Damian Siedlecki jednak zaprzeczył, aby śledził swojego kolegę z rady. - Jechałem za nim. Mam prawo do tego - odpowiadał Siedlecki.
Radny Marek Kamaszyło wielokrotnie oświadczał, że jest zameldowany pod adresem w Oleśnicy i jest to jego wyłączne miejsce zamieszkania. Dodał jednocześnie, iż jest współwłaścicielem nieruchomości w Poniatowicach, w której też przebywa. Do tego znajduje się tam budynek gospodarczy, gdzie trzyma przedmioty związane z prowadzoną przez niego działalnością.
Miejscy radni nie widzieli podstaw, aby zabrać Kamaszyle mandat, choć Siedlecki próbował działać w tym temacie jeszcze w tym roku. Jeszcze ktoś inny zgłosił sprawę do prokuratury, która zbadała, czy chodzący czasem po Poniatowicach w klapach samorządowiec składał fałszywe oświadczenia.
W ostatnich dniach zapadła decyzja. - Jest ona nieprawomocna. Nie stwierdzono znamion czynu w postaci składania fałszywych oświadczeń - powiedziała nam Beata Ciesielska, Prokurator Rejonowa w Oleśnicy. - Sam fakt, że ta osoba spędza czas w Poniatowicach, czy sypia, to nie oznacza, że może mieć miejsce zamieszkania poza Oleśnicą - dodała. Do tego świadkowie zeznawali, że regularnie widują Kamaszyłe pod oleśnickim adresem.
Tym samym plan Siedleckiego i innych osób zainteresowanych sprawą, nie powiódł się. Za koszty postępowania w prokuraturze i wcześniej, w radzie miasta, zapłacili podatnicy.
rd
Komentarze (57)
Gminy do tego nie mieszajcie, to radni z miejskiej opozycji zwrócili uwagę, że Kamaszylo mieszka w Poniatowicach i nie może być radnym miejskim. Co, kolejne kłamstwo z waszych ust?
ZgłośPrzewodniczący Rady gminy mieszka w Oleśnicy a Kasina i rada o tym wie i przymyka oko czyli jest po jeden
Zgłoś@ Joł, o jakiej przyzwoitości ty mówisz? Sitwa nie zna żadnych granic, u Kołacińskiego ten numer z zamieszkiwaniem poza Oleśnica by nie przeszedł, przede wszystkim taki człowiek nie znalazłby się na listach Oleśnicy Razem.
ZgłośCzytajcie ze zrozumieniem. To nie radny Siedlecki złożył zawiadomienie w prokuraturze o domniemaniu popełnienia przestepstwa.Przegranym polski wymiar sprawiedliwości. Jeśli prokuratura dokonała analizy gdzie logował się telefon Kamaszyły ( nie telefon zarejestrowany na tatusia czy mamusię) i wyszło , że czas poza pracą spędza w Oleśnicy a nie w Poniatowicach to jest na prawie. Ale znając prokuraturę tego zaniechano. Prokuratura nie może legalizować bezprawnych i nieetycznych zachowań takich jak Kamaszyło. Buraki nie znacie postanowień w tej sprawie w stosunku do radnych z Bydgoszczy. Część z nich straciła przez to mandaty. Istotne jest gdzie masz ośrodek życiowy a nie jest istotne gdzie jesteś zameldowany. Tak na przykład przejechało się bardzo wielu przedsiębiorców z Polski . Płacąc podatek ryczałtowy w Polsce wystawiali latami faktury na polską firmę. US w Szwecji odczekał kilka lat i udowodnił im, że siedziba jest w Polsce ale ponieważ przebywali ponad 180 dni w roku na terenie Szwecji to tam muszą zapłacić zaległy podatek z karą i odsetkami i nie mogą odliczyć zapłaconego w Polsce podatku. Twierdzą, że zapłacony w SE podatek obniża podatek w Polsce. A polski US pokazuje im "fuck" bo dobrowolnie zadeklarowali podatek w Polsce. Mam znajomego który podobnie działał w Holandii. Wystawiał faktury przez firmę w PL. Płacił ZUS w Polsce. Ale miał bardzo poważną operację w Holandii. I wtedy polski NFZ i ZUS doszli do wniosku, że nie pokryją ubezpieczenia bo powinien płacić składki i podatek w Holandii. Znajomy został z ponad 200 tys zł długu za operację w Holandii. Jak widać nie tylko Temida jest ślepa.
ZgłośZłośliwość nie zna granic trzeba zacząć od swoich spraw anie interesować się innymi to nie przystoi takiej osobie wyksztalconej brak osobistej kultury słychać tylko jak warczą na siebie radni wjakim celu ijakie ma to znaczenie wstyd kopać dołki pod kimś to może się odwrócić
ZgłośDla przyzwoitości byście się odczepili od rodzin. I to ten najuczciwszy najpierwszy
Zgłoś