Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą wrocławskiej komendy miejskiej w trakcie kontrolowania jednego z placów targowych ujawnili stoisko z nielegalną odzieżą. Sprzedająca oferowała swoim klientom ubrania z zastrzeżonymi znakami towarowymi wielu znanych marek.
Po przeszukaniu stoiska 38-letniej mieszkanki powiatu oleśnickiego zabezpieczono ponad 1500 sztuk podrobionych ubrań. Były to głównie zimowe akcesoria odzieżowe - między innymi czapki oraz kominy. Suma strat producenta szacowana jest na co najmniej 105 tysięcy złotych.
O dalszych losach kobiety zadecyduje sąd. Zgodnie z treścią artykułu 305 ustawy Prawo własności przemysłowej, grozić jej może kara do 2 lat pozbawienia wolności.
sierżant Aleksandra Rodecka / Komenda Miejska Policji we Wrocławiu
Komentarze (27)
Każdy kto handluje na targu to potencjalny oszust i złodziej nie żaden handlowiec nikt na targu nie ma kasy fiskalnej więc o czym mowa
ZgłośJanusz posłowie tez nie płacą żadnych podatków a jakoś jeszcze żadnego nie złapali.
ZgłośJeszcze dodam że paliwo u nas to jest berbelucha nowe auta dymią jak stare gruzy
ZgłośNie jestem żadnym donosicielem ale nie widzę problemu w tym że ją złapali. Niby dlaczego każdy z nas płaci podatki a oni nie.? Nie żebym był zazdrosny ale wiem że oni z tego chandlu skarpetkami, koszulkami itd. kupują mieszkania a nawet budują domy to dlaczego nie miałaby ich obowiązywać kasa fiskalna jak nas wszystkich?
Zgłoś