Sąd nie ukarał prezydenta i polityków PiS. Jak postąpi z protestami kobiet i pubami?
Aktualności27.02 o 08:32Komentarzy: 112
- Przełomowe postanowienie Sądu Okręgowego w Krakowie. Z punktu widzenia prawa wszystkie zgromadzenia w czasie pandemii są legalne, nielegalne są za to działania policji, która je rozpędza. Sędzia Joanna Makarska uznała, że prezydent Duda i inni pisowcy przyjeżdżając w środku pandemii na Wawel i nie zachowując dystansu nie złamali prawa, bo rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie covidowych zakazów są... niekonstytucyjne. Jednocześnie sędzia uznała, że np. karanie mandatami uczestniczek Strajku Kobiet jest tak samo bezprawne, jak ściganie Andrzeja Dudy. Zgodnie z opinią sędzi wszyscy powinni być traktowani wobec prawa tak samo - informuje Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.
Co prawda w Polsce każdy sąd jest od siebie niezależny, ale coraz częściej wymiar sprawiedliwości staje po stronie prawa i obywateli, podnosząc niekonstytucyjność wprowadzonych przepisów związanych z obostrzeniami. A to może otwierać furtkę dla oleśniczan, którzy wykazali się obywatelskim nieposłuszeństwem.
Przypomnijmy, Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy prowadzi postępowanie pod kątem 165 kodeksu karnego, a dokładnie o jego pierwszym paragrafie i punkcie piątym, który mówi: "kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: działając w inny sposób w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8". W tej sprawie przesłuchano już organizatorki Oleśnickiego Strajku Kobiet.
Do tego oleśnicka policja wysłała do sanepidu notatkę w sprawie otwartego pubu Ściema, który otworzył się mimo zakazu. - Czekając długo tak nie pociągniemy. Każą nam płacić podatki, składki na ZUS, koncesje - mówiła nam w styczniu jego właścicielka.
- Choć nie służy umacnianiu szacunku dla prawa sytuacja, w której stanowionych przepisów nie przestrzegają sami przedstawiciele władzy. Niestosowanie się do ograniczeń niemających podstawy prawnej nie jest wykroczeniem, zarówno wtedy, gdy ma to miejsce w czasie protestów ulicznych, jak i wówczas, gdy dzieje się to w czasie obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej - podsumowuje OMZRiK.
rd
Komentarze (112)
To jest artykuł dotyczący wcześniejszego spaceru gdzie ten świr ich zaczepiał. A systemu jeszcze nie rozje***ałem ale dąże do tego codziennie a twoja cisza w temacie, który poruszaliśmy jest bardzo wymowna, pewnie dlatego, że świadomie lub nie też jesteś częścią TEGO systemu :)
ZgłośPo prostu rozjeb.....es system. Aha. Ten wczorajszy strajk kobiet się odbył i podobnie podpisy w sprawie aborcji na żądanie ? https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,26757895,strajk-kobiet-w-olesnicy-nasz-bol-jest-gorszy-niz-wasz.html
ZgłośNic nie policzyłem niestety bo nikt oprócz hierarchów kk nie ma dostępu do ich tajnych archiwów dot pedofilii księży, mogę tylko domniemywać za opnią dziennikarzy i agentów, jak mam komuś wierzyć to wierzę im a nie hierarchom, to chyba logiczne. Jaj nie mają hierarchowie polskiego kk i ci, którzy ich popierają bo boją się prawdy. Jakby się nie bali to udostepnili by archiwa zamiast potajemnie wywozić je do Watykanu, prawda :) ? Ale jeśli ty masz lepsze, dokładniejsze informację na temat mafii peodiflskiej w kk to z chęcią posłucham, w końcu ty w tym siedzisz głębiej. No więc, jak to jest, czemu tak to ukrywacie zaciekle, czego się tak boicie hę :) ?
ZgłośNo nie umiesz. Odwracasz kota ogonem. Zarzucasz ze cały kościół zły potem ze 90% ; na pytanie jak to policzyłeś nic nie odpowiadasz. Tak jak napisałem nie potrafisz przyznać ze się pomyliłeś bo wg mnie nie masz jaj.
ZgłośNie obrażaj mnie aż tak, teraz przesadziłeś, do kk jest mi baaaaardzo daleko. Ja sie nie umiem przyznać do błędu ? Czy to ja kryję księży pedofilów, którzy gwałcą polskie dzieci ? No nie odwracajmy kotka ogonkiem. Skala procederu jest do końca nieznana - to prawda bo w kk działa omerta ale podczas śledztw prowadzonych w innycj krajach np USA okazywało się, że jak agenci zgłębili materię to byli przerażeni ogromem i złozonością tego mechanizmu, znaczy się mafii. Amerykańscy dziennikarze stwierdzili, że to co widzimy , to co uda się wydobyć na powierzchnię mediom to zaledwie czubek góry lodowej i to się potwierdzało w kolejnych krajach gdzie były dogłębne śledztwa. W Polsce nie było a jak prokuratura POPROSIŁA o wgląd do archiwów Jędraszewskiego to odmówił. Dlaczego, czego się bał, przecież pasterze boga nie mają nic do ukrycia, prawda :) ?
Zgłoś