Głośne sprawy policji. Narkotyki, fałszywe CBŚP, gonitwa z maczetami, wezwania organizatorek protestów
Aktualności24.01 o 08:22Komentarzy: 28
źródło: Policja
Dane z postępowań policji
Dotarliśmy do danych Komendy Powiatowej Policji w Oleśnicy za miniony rok, które obejmują także działalność jednostek podległych – Komisariatu Policji w Twardogórze, Komisariatu Policji w Sycowie, Komisariatu Policji w Bierutowie oraz Posterunku Policji w Międzyborzu i Posterunku Policji w Dobroszycach. Ten okres był też szczególny dla policjantów. Doszły im dodatkowe obowiązki, takie jak sprawdzanie realizowania kwarantanny oraz pilnowanie przestrzegania innych obostrzeń w czasie epidemii koronawirusa.
Przez cały 2020 rok wszczęto łącznie 1973 postępowania. Zatrzymano 820 podejrzanych, z czego niemal połowa zatrzymań, bo 447, miała miejsce na terenie Oleśnicy. Na 151 spraw o charakterze gospodarczym, stwierdzono 105, a wykrywalność wyniosła 33,33%. Lepiej prezentują się statystyki dotyczące przestępczości narkotykowej. Wszczęto 65 spraw i stwierdzono 78 przestępstw, zaś wykrywalność wyniosła 96,4%. Natomiast 67 osób wpadło na kradzieżach. Było też 18 osób podejrzanych o kradzieże z włamaniem oraz 22 osoby podejrzane o uszkodzenie mienia.
Głośne sprawy, którymi pochwalili się mundurowi
źródło: Policja
Funkcjonariusze poinformowali też o najpoważniejszych sprawach o charakterze kryminalnym. Przykładowo 9 września policjanci z wydziału prewencji zatrzymali Adriana R. Miał przy sobie ponad 500 gramów amfetaminy oraz 1,22 grama środka odurzającego „w postaci konopi innej niż włókniste”. Natomiast 8 grudnia w jednym z mieszkań ujęto Rocha D. Miał tam ponad 7200 gramów amfetaminy i MDMA o wadze 675 gramów, a także 548 gramów konopi.
Głośno też było o akcji, która miała miejsce w styczniu. Jeden z oleśnickich seniorów nie dał się nabrać na fałszywego funkcjonariusza CBŚP, który mieli przeprowadzać fikcyjną prowokację, do której potrzebowali 5 tysięcy złotych. Poszkodowany o sprawie powiadomił policję, w wyniku czego zatrzymano Damiana M. i Eddiego Ł.
W raporcie oleśnickiej policji jest mowa o zatrzymaniu Sławomira S. i Damiana B., którzy w Dziadowej Kłodzie chcieli ukraść 47 100 złotych z bankomatu poprzez wysadzenie go za pomocą butli z gazem. To im się nie udało, za to wpadli w ręce stróżów prawa. Jednak do zajścia nie doszło w 2020, lecz w 2019 roku i nie wiadomo dlaczego jest o nim mowa w raporcie.
Tego nie ma w raporcie
Sukcesem zakończyła się też lipcowa akcja w Poniatowicach. Policjanci przyjechali do jednego z domostw z powodu realizacji czynności do sprawy pobicia jego partnerki. Podejrzany o ten czyn mężczyzna zabarykadował się w środki i groził wysadzeniem domu. Po kilku godzinach udało się go obezwładnić.
Kontrowersje wzbudził fakt wezwań organizatorek Strajku Kobiet na terenie Oleśnicy w charakterze świadków. Takie wydarzenia po orzeczeniu ws. aborcji, uchodzącego za upolityczniony Trybunału Konstytucyjnego, wywołały podobne protesty w wielu miejscowościach Polski. W wezwaniu była mowa o artykule 165 kodeksu karnego, a dokładnie o jego pierwszym paragrafie i punkcie piątym, który mówi: Kto sprowadza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo dla mienia w wielkich rozmiarach: działając w inny sposób w okolicznościach szczególnie niebezpiecznych, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8". Oleśniczanki uznały to za jeden z elementów represji wobec nich.
źródło: Policja
O tym zdarzeniu, przynajmniej jego początkowej fazie, policjanci woleliby raczej zapomnieć. O ile obecnie tłumnie jeżdżą do otwartych lokali, w których przedsiębiorcy uczciwie próbują zarobić pieniądze wbrew dziurawym przepisom, to w tym przypadku mundurowi zawiedli. Zdarzenie miało miejsce w lipcu, w biały dzień w centrum Sycowa. Prawdopodobnie doszło do przestępczych porachunków, w efekcie czego na oczach mieszkańców jedna grupa goniła drugą, trzymając w rękach maczety i inne ostre narzędzia. Co ciekawe, nikt nie złożył oficjalnego zawiadomienia w tej sprawie, ale policja pochwaliła się zatrzymaniem na terenie Wielkopolski jednego z domniemanych prowodyrów. Znaleziono przy nim narkotyki. Okazało się też, że był poszukiwany.
Warto również przypomnieć o grudniowym pożarze i eksplozji w lokalu z automatami do gier w Bierutowie, czego zabrakło w zestawieniu komendy. Okazało się, że stał za nim 30-letni pracownik obiektu, który w ten sposób chciał zatuszować kradzież pieniędzy. Nos policyjnego psa Lonara doprowadził funkcjonariuszy do podejrzanego.
Pod koniec listopada w jednym z oleśnickich osiedlowych sklepów doszło do napadu, a jego sprawcami była para - 39-letni mężczyzna oraz 36-letnia kobieta. Ekspedientka została zaatakowana, związano jej też ręce. Zabrano gotówkę z punktu oraz telefon komórkowy poszkodowanej. Policja szybko ustaliła i zatrzymała podejrzanych. Dodatkowo w mieszkaniu mężczyzny funkcjonariusze znaleźli narkotyki. Bonnie i Clyde, bo tak ich żartobliwie nazywali czytelnicy, trafili do aresztu śledczego.
W grudniu policjanci zatrzymali 18-latka. W jego mieszkaniu znaleźli 4,5 kg amfetaminy oraz prawie 700 gramów mefedronu. -Z zabezpieczonej ilości amfetaminy można uzyskać ponad 45 tysięcy porcji tego narkotyku - chwalili się w komunikacie mundurowi.
Przez cały rok były też inne, nieco mniej spektakularnych działaniach. Niestety, nie poznaliśmy liczb dotyczących choćby realizowania przez funkcjonariuszy obowiązku sprawdzania przestrzegania obostrzeń. Do tego, jak i podobnych tematów, jeszcze wrócimy na łamach portalu MojaOlesnica.pl.
Piotr Paszkowski
Komentarze (28)
adrianku r strzeliles z dupy i cie puścili mamusia dumna ????
ZgłośŻe nie być goloslownym ,proponuję paniom i paniom policjantom przejrzeć monitoring w godz21:.30 _22:00 Pozdrawiam!
ZgłośCzujność i dyspozycyjność w KMP Oleśnica powala z nóg. Wczoraj w godz.wieczornych byłem gościem w tym lokalu,ruch jak w mrowisku,tylko zero reakckcji.Moze jak bym wyniósł monitor od kompa to monitoring by mnie zarejestrował.Dyzurnego oficera ani widu przez 20 min. Po za tym osoby uprawnione wchodziły i wychodziły z komendy,nikt się nie interesował po co ja tu stoję. I ja mam na mnich płacić podatki,to jest kpina.
Zgłoś