Międzynarodowy Festiwal Folklorystyczny "Świat pod Kyczerą" to jeden z największych festiwali tego typu w Polsce. Organizowany jest przez Łemkowski Zespół Pieśni i Tańca "Kyczera" przy współpracy z kilkunastoma instytucjami w kraju i zagranicą. Co roku naszymi gośćmi są zespoły z całego świata, jak na przykład z Brazylii, Gruzji, Turcji i Indii… Festiwal składa się z dwóch zasadniczych części: małopolskiej i dolnośląskiej, gdzie w ciągu dwóch tygodni można być świadkiem niezwykłych spotkań, wystaw, warsztatów, korowodów oraz przede wszystkim koncertów.
Zadaniem festiwalu jest propagowanie kultury, różnorodności, ale i przede wszystkim nauka jedności, tolerancji i szacunku do drugiego człowieka bez względu na jego narodowość. Pokazanie światu, że istnieje tak mała mniejszość etniczna jaką są Łemkowie, ale również udowodnienie, że w połączeniu z innymi narodowościami całego świata możemy bardzo wiele.
"Świat pod Kyczerą" to pomost łączący dawne i obecne miejsca zamieszkania Łemków, to przestrzeń do dialogu międzykulturowego, nasz pomysł na rozmnożenie ewangelicznego „talentu” podarowanym przez Boga. W tym roku festiwal trwa aż 17 dni. Odwiedzimy miejscowości Dolnego Śląska, Opolszczyzny, Małopolski i Podkarpacia! Po raz pierwszy zaprezentujemy się w Oleśnicy, gdzie w niedzielę 30 czerwca o godzinie 18.00 na scenie w Amfiteatrze rozpocznie się koncert galowy z udziałem naszych gości! - informują organizatorzy.
rd
Dla wielu to wiocha, a dla innych folklor to tradycja danego regionu. Problem będzie tu na tych ziemiach wokół Oleśnicy bardzo duży. Wszystkie te ziemie to byłe Niemcy, także rodowitych folklorów tu nie ma i nie będzie. Dlaczego? Dlatego, że musiała być by znajomość przyśpiewki, tańców przez starszych, młodych i nawet dzieci. Tu każdy przywiózł ze sobą coś z innych miast, regionów. Nikt do końca tego nie chce podjąć jako regionalnych dla tego obszaru. Przykład Bawarii, jest podobny do śląskich klimatów. Taniec, przyśpiewki, biesiada piwna, regionalne potrawy, są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Tu w Oleśnicy jest za dużo nalecialosci, a za miło niezależności.
ZgłośJak najbardziej chcę, by tu się odbywał. Każdy decyduje za siebie. A tchórz niech zostanie w domu.
Zgłoś